Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Ekspert: Koniec kryzysu energetycznego w Europie. Inflacja w UE zacznie spadać

Ekspert: Koniec kryzysu energetycznego w Europie. Inflacja w UE zacznie spadać
Unia Europejska przetrwała kryzys energetyczny - uważa ekspert. (Fot. Getty Images)
Zdaniem czołowego belgijskiego eksperta ds. energii, gwałtowne spadki cen gazu i energii elektrycznej w zeszłym roku sugerują, że kryzys energetyczny w Europie się zakończył. 'To powinno zabić europejską inflację, której motorem jest głównie energia” - ocenił profesor Damien Ernst z Uniwersytetu w Liege.
Reklama
Reklama

Jak zaznacza "Brussels Times", analizę Ernsta potwierdzają obecne ceny gazu, które wynoszą nieco ponad 32 euro za megawatogodzinę (MWh), to około jednej trzeciej zeszłorocznej ceny o tej porze i o 10 proc. mniej niż w styczniu 2022 roku tuż przed agresją Rosji wobec Ukrainy.

Hurtowe ceny energii elektrycznej w UE spadły do 138,19 euro za MWh w listopadzie, ostatnim miesiącu, dla którego dostępne są dane. To nieco ponad połowa ceny z listopada 2022 roku.

Spadek cen energii zahamował z kolei kryzys inflacyjny w Europie. Inflacja w strefie euro spadła w listopadzie do 2,4 proc., a to znacznie poniżej najwyższego poziomu z października 2022 r. wynoszącego 10,6 proc.

Ernst przekazał dziennikowi "La Libre", że europejskie ceny energii są obecnie porównywalne realnie z cenami sprzed dziesięciu lat. "Nie możemy zapominać, że w latach 2018–2020 cieszyliśmy się wyjątkowo niskimi cenami. Dziś płacimy odpowiednią cenę za gaz i kryzys naprawdę się skończył" - zaznaczył.

Ernst - jak dodaje "Brussels Times" - przypisał spadek cen różnym czynnikom, w tym sprzyjającej pogodzie i rosnącej efektywności energetycznej. Bardziej niepokojące jest jednak to, że zasugerował, iż spadek ten jest również częściowo konsekwencją postępującej deindustrializacji Europy.

"Popyt przemysłowy nie rośnie pomimo spadających cen" – zaznaczył. "W Europie wiele branż zostało zamkniętych. Najlepszym przykładem jest sektor nawozów azotowych, który przeniósł swoją produkcję po gwałtownym wzroście cen. Prawdopodobnie nie zobaczymy jego powrotu" - dodał.

Profesor ostrzegł także, że wzrost cen może nastąpić ponownie, jeśli w nadchodzących miesiącach nastąpi ochłodzenie lub jeśli nastąpi eskalacja trwających konfliktów między Rosją a Ukrainą i Izraelem a Hamasem.

"Oprócz ryzyka dużego ochłodzenia, które ożywi konsumpcję, nadal istnieje ryzyko geopolityczne. Jeśli jednak to się nie zmaterializuje, w nadchodzących tygodniach nadal możemy zaobserwować spadek cen poniżej 30 euro" - zaznaczył.

Czytaj więcej:

OECD: W przyszłym roku światowy wzrost gospodarczy spowolni

Inflacja w UK spadła do 3,9 proc., czyli najniższego poziomu od września 2021 roku

    Komentarze
    • Celestyn76
      3 stycznia, 23:57

      Ale sa tzw ets-y czyli zezwolenia na emisje które podbijają ceny dla odbiorcow a zarabiają na tym rzady

    • Bez sensu
      4 stycznia, 08:21

      Kryzys wywołali ekolodzy zamykajac elektrownie wszystkie więc niech teraz płacą. Niech sie zajmą nielegalną wycinką Amazonii

    • Buhaha
      13 stycznia, 06:22

      Buhaha. Nadrukowali bilion miliardow i inflacja spada, buhaha mózgi wam spadają buhaha

    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama