Rihanna zapewnia, że trzecia ciąża nie opóźni pracy nad jej albumem

Choć muzyczna kariera Rihanny przez wiele lat prężnie się rozwijała, po wydanym w 2016 roku albumie "Anti" artystka ucichła. W tym czasie budowała swoje imperium kosmetyczne i modowe, nieco zaniedbując fanów jej muzycznej twórczości.
Od dawna mówi się o tym, że Rihanna pracuje nad kolejnym krążkiem. Już w ubiegłym roku plotkowano, że jest na finiszu prac. W marcowym "Harper's Bazaar" uchyliła rąbka tajemnicy na temat nowego albumu.
"Teraz nie ma gatunku. Dlatego czekałam. Za każdym razem myślałam sobie: Nie, to nie jestem ja. To nie jest w porządku. To nie pasuje do mojej ewolucji. Nie mogę tego zrobić. Nie mogę tego wykonywać przez rok w trasie. Po chwili na to spojrzałam i pomyślałam, że z racji tego, że tak długo byłam z dala od muzyki, nie mogę dać niczego przeciętnego. Muszę im pokazać, że czekanie się opłaciło. Jeśli czekali osiem lat, to dadzą radę jeszcze trochę poczekać. (...) To nie będzie nic, czego ktokolwiek się spodziewa. Nie będzie to ani komercyjne, ani radiowe. To będzie moja sztuka, która odzwierciedla to, jaka teraz jestem" - poinformowała.
Wiele pytań o jej muzyczną przyszłość pojawiło się w miniony poniedziałek podczas nowojorskiej Gali Met. Znana z upodobania do mody artystka pojawiła się na jednym z najważniejszych towarzyskich wydarzeń, z dumą prezentując ciążowe krągłości. Tym samym ona i jej partner, A$AP Rocky, potwierdzili plotki o tym, że spodziewają się trzeciego dziecka.
Przy okazji rozmowy z "Entertainment Tonight", Rihanna uspokoiła, że jej obecny stan nie przyczyni się do opóźnień w pracy nad jej dziewiątym albumem. "Niektóre rzeczy mogą pojawić się nieco później, jak kilka teledysków. Ale nadal potrafię śpiewać!" – zapewniła.