Oglądanie filmów z Tomem Cruisem może grozić zawałem serca!
Christopher McQuarrie, reżyser "Mission: Impossible - The Final Reckoning", który pracował przy trzech poprzednich filmach z serii, zapewnia, że już w maju fanów kina akcji czeka prawdziwa uczta.
Zanosi się na to, że twórcy ponownie wznieśli się na wyżyny swoich możliwości, kreując na ekranie mrożące krew w żyłach sekwencje. Potwierdzeniem tego były reakcje pierwszych widzów.
W niedawnym wywiadzie dla "Empire Magazine" filmowiec opowiedział o próbnej projekcji "Mission: Impossible - The Final Reckoning". Reakcje odbiorców chyba przerosły samych twórców. "Jeden z widzów po projekcji podszedł i powiedział: Przez całą sekwencję brakowało mi tchu. Prawie dostałem zawału serca. Pomyślałem wtedy, że chyba zrobiliśmy coś dobrze" – filmowiec wyjawił ciekawostkę.
Twórca nie zdradził dokładnie, która ze scen akcji niemal przyprawiła widza o zawał. Jednak, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, ósma część filmu ma być wypełniona najtrudniejszymi popisami kaskaderskimi, nad jakimi McQuarrie i Cruise pracowali do tej pory.
Premierę kolejnej odsłony przygód Ethana Hunta zaplanowano na 23 maja 2025 roku.