Menu

Lisa Marie Presley przez dwa miesiące trzymała w domu ciało zmarłego syna

Lisa Marie Presley przez dwa miesiące trzymała w domu ciało zmarłego syna
Nie mogąc podjąć decyzji co do miejsca pochówku syna, Lisa Marie przez dwa miesiące przechowywała jego ciało na suchym lodzie w specjalnie zaaranżowanym pomieszczeniu w jej domu. (Fot. Michael Loccisano/WireImage)
W tym tygodniu do księgarń trafiły wydane pośmiertnie wspomnienia Lisy Marie Presley, w opracowaniu których pomogła artystce jej córka Riley Keough. Z książki zatytułowanej 'From Here to the Great Unknown' dowiadujemy się m.in., z jak wielkim cierpieniem zmagała się Presley po samobójczej śmierci ukochanego syna Benjamina.
Reklama
Reklama

12 stycznia w wieku 54 lat zmarła Lisa Marie Presley. U amerykańskiej aktorki, piosenkarki i autorki tekstów doszło do zatrzymania akcji serca. Przyczyną zgonu jedynej córki Elvisa Presleya okazały się "długoterminowe powikłania" po wykonanej wcześniej operacji bariatrycznej.

Na kilka tygodni przed śmiercią Presley poprosiła swoją córkę, aktorkę i wokalistkę Riley Keough, by pomogła jej ukończyć prace nad pamiętnikiem, w którym pragnęła opowiedzieć historię swojego życia. Po odejściu matki gwiazda serialu "Daisy Jones and The Six" weszła w posiadanie taśm, które Lisa Marie nagrała na potrzeby książki i dokonała transkrypcji, wzbogacając ją o własne komentarze.

Autobiografia Presley zatytułowana "From Here to the Great Unknown" zadebiutowała na rynku wydawniczym 8 października.

"Riley wiedziała, że musi spełnić życzenie matki, by przedstawić światu te wspomnienia, tak żarliwe i bolesne. W tej niezwykłej, głęboko poruszającej książce głos matki przeplata się z głosem córki, gdy komunikują się nad przepaścią śmierci. To opowieść o byciu żoną Michaela Jacksona, o macierzyństwie, a także o walce z uzależnieniem i nieustannym żalu. To zarazem wyjątkowy zapis ostatnich słów jedynego dziecka prawdziwej legendy" – czytamy w opisie wydawcy.

Z książki dowiadujemy się m.in., z jak wielkim cierpieniem zmagała się Presley po samobójczej śmierci ukochanego syna Benjamina, który odebrał sobie życie w 2020 roku. Nie mogąc podjąć decyzji co do miejsca pochówku potomka, Lisa Marie przez dwa miesiące przechowywała jego ciało na suchym lodzie w specjalnie zaaranżowanym pomieszczeniu w jej domu.

"W stanie Kalifornia nie obowiązuje prawo, które nakazywałoby natychmiast pochować zmarłego. Tak bardzo przyzwyczaiłam się do jego obecności. Myślę, że dla większości ludzi to byłoby przerażające i upiorne. Ale nie dla mnie. Czułam się szczęśliwa, że mogłam opóźnić ostateczne pożegnanie z nim" – pisze na kartach książki Presley.

W ramach promocji publikacji Keough udzieliła wywiadu Oprah Winfrey. W rozmowie z legendarną prezenterką artystka przyznała, że choć zachowanie matki z całą pewnością można uznać za co najmniej ekscentryczne, rozumie jej pobudki.

"Pisząc o tym, uświadomiłam sobie, jak absurdalnie to brzmi, jak bardzo szalonym się wydaje. Ale moja mama nie była wariatką, była po prostu sobą. Nie wiedziała, czy powinna pochować Bena na terenie posiadłości Graceland, czy na Hawajach. Potrzebowała czasu, aby się z nim pożegnać, aby przetworzyć tę niewyobrażalną stratę. Znalazła bardzo empatyczną właścicielkę zakładu pogrzebowego, która także była matką. Powiedziała jej: Cóż, jeśli spełnisz wszystkie techniczne warunki, możesz trzymać go w pokoju" – ujawniła córka Lisy Marie.

Keough opowiedziała też o zgoła tragikomicznym zdarzeniu, do jakiego doszło po blisko dwóch miesiącach od samobójczej śmierci jej brata. Wraz z matką postanowiły one wówczas zrobić sobie na dłoniach tatuaże upamiętniające Benjamina.

"Bardzo jej zależało na tym, by tatuaże były identyczne jak te, które miał Ben. Tatuator zapytał ją więc, czy ma jakieś zdjęcia. Odparła: Nie. Ale mogę ci je pokazać. I zaprowadziła go do ciała Bena leżącego w sąsiednim pokoju. Zachowałam milczenie, bo to moja mama i może robić, co chce, ale to był zdecydowanie jeden z najbardziej absurdalnych momentów. Ciekawe, co nasz tatuator miał do powiedzenia swojej rodzinie, kiedy wrócił do domu tego wieczoru? Jestem pewna, że kiedyś napisze książkę" – zdradziła aktorka.

Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego tematu.
Bądź pierwszy! Podziel się opinią.
Dodaj komentarz
Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 11.10.2024
GBP 5.1252 złEUR 4.2926 złUSD 3.9204 złCHF 4.5790 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama