Przyjaciele Jennifer Lopez ostro o Benie Afflecku: "Jest samolubny!"
Ben Affleck i Jennifer Lopez po raz pierwszy zaczęli się spotykać w 2002 roku. Po 17 latach od głośnego zerwania zaręczyn byli partnerzy postanowili dać sobie jeszcze jedną szansę udowadniając, że stara miłość nie rdzewieje.
Zakochani stanęli na ślubnym kobiercu w lipcu 2022 roku. Kameralna uroczystość odbyła się w kultowej kaplicy A Little White Chapel w Las Vegas, a miesiąc później młoda para zorganizowała huczne trzydniowe wesele, na które zaproszono sławnych przyjaciół.
Małżeńska sielanka nie trwała jednak długo – tak przynajmniej twierdzą ochoczo cytowani przez zagraniczną prasę znajomi gwiazd. Już wiosną pojawiły się plotki na temat kryzysu w związku 51-letniego aktora i starszej od niego o cztery lata piosenkarki. Z relacji osób z bliskiego otoczenia sławnej pary wynikało, że Afflecka przytłaczał styl życia uwielbiającej atencję i brylowanie na salonach ukochanej.
Pod koniec czerwca zdobywca dwóch Oscarów wyniósł się do wynajmowanego lokum. Kilka dni później małżonkowie wystawili na sprzedaż posiadłość w Beverly Hills, którą nabyli wspólnie po ślubie. Spekulacje na temat nadciągającego rozwodu podsyciły niedawne doniesienia, zgodnie z którymi gwiazdor "Buntownika z wyboru" nabył luksusową rezydencję w Pacific Palisades, prestiżowej dzielnicy Los Angeles. Tylko dla siebie. Za nieruchomość miał zapłacić 20 mln dolarów.
Serwis Page Six informuje tymczasem, że przyjaciele autorki hitu "Waiting for Tonight" nie przepadają za jej mężem. Informator portalu ujawnił, że reaktywacja związku z Affleckiem poróżniła Lopez z jej wieloletnią przyjaciółką Leah Remini.
"Próbowała przekonać ją, by dobrze przemyślała powrót do niego. Ale Jennifer nie chciała słuchać. Leah podkreślała, że Ben jest samolubny i nie angażuje się jako partner. Jen była tak wściekła, że zerwała z nią wszelkie kontakty. Nie zaprosiła jej nawet na ślub" – ujawniło źródło.
Inna osoba z otoczenia piosenkarki podkreśliła, że jej bliscy mają o Afflecku wyjątkowo złe zdanie. "Poza matką Jen, wszyscy go nie znoszą. To d**ek, jakich mało" – ostro stwierdził informator Page Six. I dodał, że artystka bardzo przeżywa małżeński kryzys, za który winą obarcza swojego partnera.
"Ona jest naprawdę wściekła. Czuje się przez niego upokorzona. A to on inicjował reaktywację ich związku. Jen kompletnie nie spodziewała się tego, że rozstaną się po zaledwie dwóch latach" – zdradził.