Brad Pitt swoje 60. urodziny świętował w Paryżu z partnerką Ines de Ramon

Według ustaleń serwisu Page Six, Brad Pitt i Ines de Ramon przylecieli do Paryża w sobotę 16 grudnia. Tam zameldowali się w pięciogwiazdowym Bulgari Hotel. W tym przybytku spędzili następny dzień. W poniedziałek, w dniu urodzin aktora, do hotelu dostarczono wielkie srebrne balony z liczbą 60.
W swoim apartamencie mieli zjeść wyśmienitą kolację przygotowaną przez prywatnego szefa kuchni. Zwieńczeniem poniedziałku był koncert izraelskiego muzyka, Asafa Avidana, na który wybrali się do Théâtre du Châtelet.
Co ciekawe, następnego dnia, 19 grudnia, przypadały 33. urodziny Ines de Ramon. Para nie mogła jednak świętować od rana, gdyż czekał ich lot powrotny prywatnym odrzutowcem do Los Angeles.

Po przylocie do Miasta Aniołów wybrali się na wieczorne przyjecie zorganizowane we włoskim lokalu Mother Wolf. Wśród gości był m.in. awangardowy rzeźbiarz, Brytyjczyk Thomas Houseago, zaprzyjaźniony z Pittem. Zakochani opuścili lokal obładowani prezentami i balonami.
Wybranka aktora jest wiceprezeską luksusowej firmy biżuteryjnej Anita Ko, która ma siedzibę w Los Angeles. De Ramon ukończyła studia biznesowe na Uniwersytecie Genewskim. Wychowywała się w Szwajcarii, natomiast jej rodzina pochodzi z Madrytu.
Pitt i de Ramon widywani są razem od roku. "To pierwszy prawdziwy związek Brada od czasu rozwodu" - przyznał w listopadzie informator serwisu "People".
Pitt po rozstaniu z Angeliną Jolie spotykał się z kilkoma kobietami. Wśród nich były dwie modelki o polskich korzeniach - Nicole Poturalski i Emily Ratajkowski.