Uroczy gest Nicolasa Cage’a. Fani wzruszeni...

Nicolas Cage od lat cieszy się statusem jednej z najbarwniejszych postaci w Hollywood. Bratanek legendarnego reżysera Francisa Forda Coppoli na przestrzeni lat z obiecującego aktora dramatycznego przeistoczył się w obiekt drwin filmowych krytyków i internautów.
Niektóre spośród jego najbardziej karykaturalnych ekranowych wcieleń nie tylko zostały "nagrodzone" niesławnymi Złotymi Malinami, ale także stały się istną kopalnią inspiracji dla twórców memów. Na Instagramie pojawił się wczoraj kolejny już post poświęcony słynnemu gwiazdorowi. Na profilu Thirty AF zadebiutował zbiór dowcipnych i często złośliwych komentarzy na temat Cage’a.
Właśnie w tym miejscu aktorka Minnie Driver postanowiła podzielić się z odbiorcami anegdotą, która ukazuje jej kolegę po fachu w pozytywnym świetle. "Pewnego razu leciałam samolotem z Nickiem i jego synem. Nick wykupił miejsce dla wymyślonego przyjaciela swojego synka" – wyjawiła gwiazda.

Wyznanie aktorki spotkało się z dużym uznaniem fanów, którzy zgodnie określili gest Cage’a jako "niesamowicie słodki" i "wyjątkowo uroczy". Nie wszyscy jednak uwierzyli w szlachetne intencje gwiazdora. "Nie sądzisz, że zrobił to tylko po to, by nikt nie siedział obok nich?" – dopytywał jeden z odbiorców.
59-letni Cage doczekał się trójki dzieci. Ma on dwóch synów z poprzednich związków – 32-letniego Westona i 17-letniego Kal-Ela – oraz córeczkę August Francescę, która jesienią zeszłego roku urodziła mu piąta żona, młodsza od niego o 33 lata Riko Shibata. Gwiazdor wielokrotnie opowiadał w wywiadach o radości, jaką daje mu ojcostwo.