Jim Carrey dołącza do grona gwiazd, które opuszczają Twittera

Elon Musk ma na swoim koncie wiele śmiałych pomysłów, jednak wiele wskazuje na to, że w przypadku Twittera, miliarder będzie musiał przyznać się do porażki. Jak do tej pory jego pomysły i decyzje podjęte po przejęciu platformy spotykają się tylko z krytyką.
Głos niezadowolenia rozbrzmiewa tym głośniej, gdy kolejne gwiazdy decydują się zawiesić konta na platformie lub ogłaszają, że zaprzestają korzystania z Twittera. Niedawno ta lista wydłużyła się o kolejne nazwisko. Z Twitterem pożegnał się Jim Carrey.
I’m leaving Twitter, but 1st here’s a cartoon I made with my friend Jimmy Hayward. It’s based on my painting of a crazy old Lighthouse Keeper, standing naked in a storm, summoning the angels and shining his lamp to guide us through a treacherous night. I love you all so much! ;^j pic.twitter.com/Cqmp74A87r
— Jim Carrey (@JimCarrey) November 29, 2022
W swoim ostatnim, pożegnalnym poście aktor zamieścił krótki film animowany, z jego wpisu można wyczytać, że dzieło, które stworzył wspólnie Jimmym Haywardem nie jest przypadkowe i niesie ze sobą ważne przesłanie.
"Opuszczam Twittera, ale najpierw, oto kreskówka, którą zrobiłem z moim przyjacielem Jimmym Haywardem. Opiera się na moim obrazie szalonego, starego latarnika, stojącego nago w czasie burzy, strzegącego latarni i wzywającego anioły, by prowadziły nas przez zdradziecką noc. Kocham was wszystkich bardzo!" – napisał w swojej ostatniej wiadomości komik.
W swojej postawie aktor, oczywiście, nie jest odosobniony. Wcześniej podobną decyzję podjęli m.in. Whoopi Goldberg, Helen Hunt, Ellen Pompeo, Gigi i Bella Hadid, Jack White, Stephen King czy Moby, który platformę porównał do szamba pełnego rasizmu, antysemityzmu, dezinformacji i tępej nienawiści.