Adele szaleje i robi remont domu kupionego od Sylvestra Stallone’a

W styczniu zagraniczne media donosiły, że Adele kupiła luksusową rezydencję na prestiżowym osiedlu Hidden Valley w Beverly Hills Park w Los Angeles, gdzie kiedyś mieszkali m.in. Lisa Vanderpump i Rod Stewart.
Zaprojektowana przez popularnego wśród celebrytów architekta Richarda Landry’ego willa o powierzchni 1950 metrów kwadratowych ma osiem sypialni, dwanaście łazienek, kino domowe i siłownię. Na działce o powierzchni ponad 140 arów mieści się też dwupokojowy domek dla gości, biblioteka, pole golfowe, ogromny basen, sauna, bar i studio artystyczne.
Posiadłość należała wcześniej do Sylvestra Stallone’a, który nabył ją w latach 90. Choć pierwotnie aktor zamierzał sprzedać nieruchomość za rekordowe 110 milionów dolarów, zabrakło kupca, który zgodziłby się wyłożyć tak astronomiczną kwotę. Ostatecznie więc cena spadła niemal o połowę. Autorka hitu "Easy on Me" zapłaciła za rezydencję 58 milionów dolarów.
Adele długo nic nie zmieniała w tej posiadłości. Jednak teraz, jak donosi "The Sun", postanowiła zrobić w swoim nowym domu generalny remont. Artystka złożyła już ponoć wniosek o pozwolenie na rozbiórkę wnętrza rezydencji, bo chce diametralnie zmienić jej wystrój.
Ofiarą tych planów padną liczne nawiązania do kultowych postaci, w które wcielał się Stallone. Piosenkarka ma zamiar pozbyć się m.in. posągu Rocky’ego, który został umieszczony na skraju basenu oraz znajdującego się w jednej z sypialni ogromnego graffiti z Rambo.