Zaginiony kot odnalazł się po 5 latach na platformie wiertniczej na morzu

Gdyby potrafił mówić, opowiedziałby historię, która śmiało może posłużyć za scenariusz do filmu przygodowego. Jej finał rozegrał się 21 kwietnia, kiedy to Szkockie Towarzystwo Przeciwdziałania Okrucieństwu wobec Zwierząt (SSPCA) otrzymało zgłoszenie z platformy wiertniczej na Morzu Północnym, gdzie w jednym z kontenerów transportowych przywiezionych z więzienia w Peterhead znaleziono kota.
Dzień później ratownicy odebrali zwierzę, które zostało na ląd przywiezione helikopterem.
Pracownicy SSPCA, gdy już kot trafił pod ich opiekę, sprawdzili go specjalnym skanerem i odkryli, że jest oznakowany chipem. Dzięki temu dowiedzieli się, że na imię ma Dexter i pięć lat temu zaginął swoim właścicielom. Co się z nim działo w tym czasie?
"We never expected him to end up back here."
— BBC North East Scot (@BBCNorthEast) April 22, 2022
A stowaway cat who was flown ashore from a North Sea platform has been reunited with his owner - five years after going missing.
Dexter had spent much of the last few years at Peterhead Prison and was seen as a "therapy cat". pic.twitter.com/tZ5OZ9nO9l
Jak udało się ustalić, przez te pięć lat kot mieszkał na terenie więzienia w Peterhead w Szkocji. Więźniowie dokarmiali go tam i zaprzyjaźnili się z nim. A że nie miał jednego oka, nazywali go Jednookim Joe. Był niczyj, a jednocześnie swój, do czasu, aż pewnego zniknął. Teraz wiadomo już, że przypadkiem wszedł do kontenera z towarami, które z więzienia wysłano na platformę wiertniczą.
Właścicielka kota, Bridie Dorta, w rozmowie z BBC Scotland nie kryła, że jest w szoku, że Dexter się odnalazł. Nie liczyła już, że jeszcze kiedykolwiek go zobaczy.
"Zawsze chadzał własnymi drogami. Zniknął kilka lat temu i od tego czasu nie mieliśmy o nim żadnych informacji. Nie liczyliśmy już na to, że wróci" - wyznała wzruszona. I dodała, że bardzo chce, by jej pupil mógł pozostać w kontakcie ze swoimi przyjaciółmi, którzy dokarmiali go w więzieniu.