Autor hitu "Gangnam Style" wydaje nową płytę

Po raz ostatni świat usłyszał o piosenkarzu w 2017 roku, kiedy to promował swój album "Psy 8th 4X2=8". Od tego czasu urodzony w Seulu gwiazdor nie stworzył niczego nowego, zdołał za to założyć własną wytwórnię płytową. Najwyraźniej po pięcioletniej przerwie postanowił o sobie przypomnieć. Zapowiedź jego najnowszego albumu, o premierze którego poinformował na Instagramie, wzbudziła w fanach spory entuzjazm.
Niektórzy już się rozgrzewają, wciąż mając w pamięci jego taneczny przebój, którym Park Jae-sang zaskarbił sobie sympatię milionów ludzi na całym świecie.
Jak wynika z zamieszczonego na Instagramie filmiku, słuchacze mogą spodziewać się prawdziwej petardy. W opublikowanym nagraniu piosenkarz zauważa, że jego najbardziej przełomowe przeboje pojawiają się co dziesięć lat. Jego pierwszy większy hit "Champion" ukazał się w 2002 roku, wspomniany "Gangnam Style" w 2012, mamy rok 2022 i zapowiedź nowej płyty. Ciekawe, czy któryś z nowych utworów popularnością zdoła choć doścignąć tej, którą zdobył jego najbardziej rozpoznawalny utwór. A trzeba przyznać, że 10 lat temu PSY zawiesił sobie poprzeczkę bardzo wysoko.
"Gangnam Style" stał się prawdziwą sensacją. Chwytliwy bit i charakterystyczny taniec zaprezentowany w teledysku sprawiły, że słuchacze na całym świecie nie mogli się powstrzymać przed naśladowaniem tej dziwacznej choreografii, którą okrzyknięto "Macareną" tamtych czasów. Okazało się jednak, że prosty utwór i wciągający taniec to wystarczające składowe sukcesu.
Miesiąc po premierze, 28 sierpnia 2012 roku, klip został okrzyknięty najczęściej oglądanym teledyskiem na YouTube. Tę pozycję utrzymał przez prawie pięć lat. Co więcej, stał się pierwszym klipem na YouTube, który osiągnął miliard wyświetleń i pierwszym, który osiągnął dwa miliardy.