Wierzysz w szczęśliwy traf? Badacze ostrzegają: będziesz nieszczęśliwy!

W eksperymencie naukowym, w którym udział wzięło ponad 800 studentów z Hongkongu, naukowcy z uniwersytetu w Bath odkryli, że ludzie, którzy wierzą w pojęcie "szczęścia" - przypadkowego zjawiska, nad którym nie mają kontroli, a które wpływa na ich życie - wykazują pesymistyczne nastawienie do życia. Przeprowadzone badania doprowadziły do wniosku, że wiara w szczęście nie czyni nas szczęśliwymi.
"Wiara w szczęście, jako zjawisko determinujące nasze życie, jest powiązana raczej z pesymizmem i neurotyzmem niż z radosnym i optymistycznym usposobieniem" - podkreślił w oficjalnym komunikacie opublikowanym na stronie Uniwersytetu w Bath profesor Edmund Thompson, który kierował zespołem międzynarodowych naukowców prowadzących badania.
Badacz podkreślił, że wspomniane wyżej cechy osobowości są od dawna związane z niższym poziomem zadowolenia z życia i dobrego samopoczucia. Dodał, że osoby, które wierzą, że ich życiem kieruje los, fart czy szczęśliwe zbiegi okoliczności czynią to, bo im samym brakuje poczucia sprawczości i przekonania, że sami mogą kształtować swój los. Częściej się na niego zdają, w myśl zasady "będzie, co ma być".
O wiele bardziej szczęśliwi są ci, którzy nie wierzą w tzw. szczęście. I choć przypadkowe zbiegi okoliczności, które prowadzą do szczęśliwego finału, ich nie omijają, takie osoby wykazują nieco inną życiową postawę. Kierowani logiką, optymizmem przyjmują je z błogosławieństwem i traktują jako szansę. Sami jednak nie polegają bezwiednie na swoim farcie czy jego braku, a zwyczajnie "łapią byka za rogi".