Keira Knightley tylko raz w życiu obejrzała film "To właśnie miłość"

Od niewielkiej roli w upstrzonym gwiazdami filmie "To właśnie miłość" rozpoczęła się wielka kariera ekranowa Keiry Knightley. To ona wzięła udział w jednej z najsłynniejszych scen filmu, w której bohater grany przez Andrew Lincolna wyznaje miłość przy pomocy informacji napisanych na kartkach. Miłość to nieszczęśliwa, bo postać Keiry jest żoną jego najlepszego przyjaciela. I nic w tej kwestii się nie zmienia.
Keira Knightley już w 2018 roku przyznała, że nie widziała "To właśnie miłość" od czasu premiery tego filmu. Co więcej, nie pamięta też jego fabuły, bo nie wie nawet, z którym z panów – mężem czy jego przyjacielem – ostatecznie wiąże się jej bohaterka. Teraz aktorka wróciła do tego tematu w rozmowie z portalem Entertainment Weekly. Stwierdziła, że nadal nie oglądała znów filmu i wyjaśniła, dlaczego się na to nie zdecydowała.
"To prawda, nie oglądałam filmu po raz drugi. Tak, wiem, że zostaję u boku mojego męża! Wiem, wiem, muszę obejrzeć ten film jeszcze raz. To po prostu dziwne oglądać filmy, w których wzięło się udział" – tłumaczy Keira Knightley.
3 grudnia tego roku do brytyjskich kin trafi najnowszy film z udziałem Knightley zatytułowany "Silent Night". Opowie on o grupie przyjaciół, którzy spotykają się w Boże Narodzenie. Jest to spotkanie wyjątkowe, bo będą to ich ostatnie święta, jakie spędzą na Ziemi. Obok Knightley w tej czarnej komedii występują Matthew Goode, Annabelle Wallis, Lily-Rose Depp, Kirby Howell-Baptiste oraz Lucy Punch.
Niedawno Knightley przyznała, że zaraziła się koronawirusem. Zarażone są również obie jej córki oraz mąż.