Mistrz świata Formuły 1 oduczył swojego psa jedzenia mięsa

"Odkąd stał się weganinem, jego sierść jest znacznie bardziej miękka, z jego łap zeszła opuchlizna, nie kuleje już z powodu bólu stawów i oddycha głębiej. Bardzo się cieszę z tych rezultatów, on również" – Lewis Hamilton napisał na instagramowym końcie swojego psa Roscoe (roscoelovescoco). Oczywiście, słynny kierowca też jest weganinem.
Wpływ diety roślinnej na zdrowie psów nie został naukowo przebadany. Dlatego przestawianie czworonogów przez ich właścicieli na weganizm lub wegetarianizm wywołuje duże kontrowersje.
Siedmioletni Roscoe to psi celebryta. Jego profil na Instagramie śledzi 178 tys. obserwatorów. Roscoe współpracuje z agencją modelingową, za udział w sesji zdjęciowej inkasuje 700 dolarów. Od urodzenia był skazany na sukces – jego rodzice byli championami.
Pupil jest dla Hamiltona tak ważny, że zlecił zamrożenie jego nasienia, by w przyszłości doczekać się jego następców. Sportowiec jest ogromnym wielbicielem buldogów angielskich. W maju pożegnał suczkę tej rasy, imieniem Coco, która prawdopodobnie zmarła na skutek zawału serca.