Najbardziej pamiętne kreacje w historii Złotych Globów
Rywalizacja o Złote Globy nie bez racji uznawana jest za preludium Oscarów. Jak bowiem pokazało doświadczenie minionych lat, laureaci tych nagród mają największe szanse na wygraną w oscarowym wyścigu.
Pierwsza gala wręczenia Złotych Globów odbyła się w styczniu 1944 roku w Los Angeles, zaś od 1961 roku miejscem ceremonii jest The Beverly Hilton w Beverly Hills. Tam też odbyła się tegoroczna, 77. już edycja wydarzenia.
Złote Globy to celebracja dokonań wybitnych twórców kina i telewizji, która dostarcza też emocji fanom mody. Co roku w Beverly Hills gromadzi się bowiem prawdziwa plejada gwiazd, które dokładają wszelkich starań, by przykuć uwagę fotoreporterów i olśnić fanów. Robią to przy pomocy spektakularnych kreacji od najsłynniejszych projektantów.
Od 1944 roku co roku po słynnym czerwonym dywanie przechadzają się najjaśniej świecące gwiazdy Hollywood, ubrane w efektowne satynowe i cekinowe suknie oraz stylowe garnitury. Choć większość stawia na bezpieczną klasykę, zdarzają się też zaskakująco ekscentryczne stroje.
Jedną z najbardziej pamiętnych kreacji pozostaje wytworna, podkreślająca walory figury, cekinowa suknia, w której Marilyn Monroe zaprezentowała się na gali w 1962 roku. Gwiazda zdobyła wówczas nagrodę Henrietta Award dla najpopularniejszej aktorki, zaś jej kreacja trwale zapisała się w historii światowej mody.
Ikoniczną pod względem klasy i modowego minimalizmu kreacją jest niewątpliwie prosta czarna suknia, w której na ceremonii w 1965 roku pojawiła się Mia Farrow. Aktorka postanowiła wówczas odtworzyć słynną stylizację Audrey Hepburn z filmu “Śniadanie u Tiffany’ego”, dobierając do sukni długie białe rękawiczki, a włosy upinając w charakterystyczny kok. Całość dopełniły eleganckie kolczyki i klasyczny makijaż.
Najlepiej, a całą pewnością najbardziej spektakularnie ubraną gwiazdą gali wręczenia Złotych Globów z 1969 roku była Barbra Streisand, która na tę okoliczność wybrała efektowną, wyszywaną cekinami suknię z rozkloszowanym dołem. Połączyła ją z żakietem uszytym z tego samego materiału, wzbogaconym o futrzane wykończenie. Stylizację dopełnił futrzany kapelusz.
Ponad dekadę później, w 1981 roku, wrażenie na obserwatorach zrobiła Raquel Welch, która zamiast powłóczystej sukni zdecydowała się włożyć połyskujący złoty kombinezon z mocno zaznaczonymi ramionami. Przewiązany w talii szerokim paskiem z ozdobną klamrą, stanowił doskonałe odzwierciedlenie zmieniających się wówczas trendów.
Rok później na czerwonym dywanie olśniła Joan Collins. Miała na sobie aksamitną suknię z bufiastymi rękawami, uszytą według wzorów starej szkoły klasycznego hollywoodzkiego glamouru. Kreację z pokaźnych rozmiarów dekoltem i gorsetową górą dopełniły wytworny naszyjnik i wieczorowy makijaż, będący znakiem rozpoznawczym aktorki.
W nietuzinkowym stroju zaprezentowała się na gali w 1990 roku Julia Roberts, która postawiła na kreację inspirowaną męską garderobą. Na czerwonym dywanie pozowała w oversize’owym szarym garniturze projektu Giorgio Armaniego, który zestawiła z klasyczna koszulą i krawatem. Rok później Roberts również pojawiła się w garniturze, tym razem pasiastym, ale zamiast spodni miała spódnicę mini.
U progu nowego stulecia zachwyty wzbudziła Angelina Jolie. Srebrzysta, lśniąca cekinami, powłóczysta suknia na ramiączkach projektu Randolpha Duke’a, w której aktorka pojawiła się na gali wręczenia Złotych Globów w 1999 roku sprawiła, że wszyscy mówili tylko o niej. Stylizację dopełniły gładkie uczesanie i dyskretny makijaż, dzięki którym Jolie uniknęła efektu modowego nadmiaru.
Rok 2007 należał bez wątpienia do Cameron Diaz, która zaprezentowała się w olśniewającej, warstwowej sukni z tiulu od Valentino. Kreacja z asymetryczną górą i czarną kontrastową kokardą umocowaną w talii zapewniła aktorce tytuł najlepiej ubranej gwiazdy wieczoru. Uwagę przykuła także zmiana koloru włosów Diaz. Słynna blondynka pojawiła się na gali jako brunetka, czym wzbudziła niemałą sensację.
W ostatnich latach na czerwonym dywanie Złotych Globów dominowały barwne, wytworne kreacje. Dość wspomnieć szmaragdową suknię z asymetryczną górą projektu Very Wang, w której Mila Kunis olśniła w 2011 roku czy zwiewną, fioletowo-białą sukienkę Lupity Nyong’o z 2015 roku, pochodzącą z kolekcji Giambattista Valli Haute Couture.
Pamiętną galą wręczenia Złotych Globów pozostaje ta, która miała miejsce w 2018 roku. Znakomita większość gwiazd na znak solidarności z ofiarami molestowania seksualnego w branży filmowej postanowiła przywdziać wówczas czarne stroje. Najpiękniejsze kreacje zaprezentowały wówczas Meryl Streep, która pojawiła się w odsłaniającej ramiona posągowej sukni projektu Very Wang, Emma Stone w koronkowej kreacji od Louisa Vuittona oraz Natalie Portman, która wybrała aksamitną suknię domu mody Dior.
W minionym roku show na czerwony dywanie skradła Lady Gaga, która włożyła imponujących rozmiarów jasnoniebieską suknię z ogromnym trenem od Valentino Couture. Stylizację dopełniły elegancka biżuteria od Tiffany’ego oraz fryzura – wokalistka ufarbowała włosy na kolor idealnie pasujący do kreacji.