27-letnia modelka chce ważyć 450 kilogramów
Monica Riley z Fort Worth w Teksasie ma tylko jedno marzenie - zostać najgrubszą kobietą na świecie. Młoda dziewczyna chce być na tyle gruba, aby nie móc poruszać się samodzielnie i być traktowaną jak księżniczka.
W wysiłkach regularnie pomaga jej chłopak, który dba o właściwą dietę 27-latki. Podczas typowego dnia Monica zjada codziennie sześć paczek ciasteczek, sześć hot dogów, miskę płatków kukurydzianych, dwa słodkie koktajle mleczne, cztery kanapki McChicken, cztery podwójne cheeseburgery, duże frytki, 30 nuggetsów, makaron z serem, coś z Taco Bell oraz 4 litry lodów.
"To dla nas seksualna fantazja, dużo o tym mówimy. Sid pomaga mi wstawać z sofy i kłaść się na łóżku. Jeśli leżę na łóżku po dużym posiłku, musi również przewrócić mnie na bok, ponieważ mój brzuch jest zbyt ciężki" - skomentowała 27-latka.
Oprócz zostania najgrubszą "księżniczką" na świecie, Monica chciałaby jeszcze doczekać się dziecka.
"Mamy w planach dziecko, nikt nie powstrzyma mnie od wychowania dziecka, choć nie będę ruszać się z sypialni. Wynajmiemy nianię, która będzie mi pomagała przy maleństwie, będzie zabierała je na spacer i w różne miejsca. Niektórzy mogą pomyśleć, że jestem samolubna, ale na pewno będziemy dobrymi rodzicami" - oświadczyła Amerykanka.