Co trzeci Włoch, jak wynika z sondażu, w internecie poszukuje informacji dotyczących zdrowia. Spośród nich ponad 90 proc. chce zasięgnąć wiedzy na temat konkretnych chorób, ale bardzo często zdarza się, że trafiają na fałsz, który po włosku nazywa się "bufala", czyli tak samo, jak mozzarella z mleka bawolic.

Niebezpieczne jest to, zauważa się, że często takim zdrowotnym fake news'om towarzyszą rzekome naukowe wyjaśnienia, które nie znajdują jednak żadnego potwierdzenia.

Na stronie Instytutu demaskuje się na przykład powszechną legendę na temat wyższości brązowego cukru z trzciny cukrowej nad białym. Jak wytłumaczono, wbrew temu, co się sądzi, nie udowodniono, że ten pierwszy jest lepszy. Oba gatunki bowiem zawierają tę samą molekułę sacharozy. Poza tym, zapewniają naukowcy, proces produkcji białego cukru nie niszczy go i nie powoduje, że jest bardziej szkodliwy.

Drugi obalany mit to powtarzane przekonanie: jeśli brak ci żelaza, jedz dużo szpinaku. To nieprawda - odpowiadają naukowcy. Udowadniają, że większość zawartego w liściach żelaza jest nieprzydatna, ponieważ występuje ono razem z substancjami, które uniemożliwiają jego wchłanianie.

Wśród medycznych fake newsów jest też coraz powszechniejsze przeświadczenie o tym, że medycyna alternatywna jest bezpieczniejsza i skuteczniejsza od konwencjonalnej. Nie jest prawdą, podkreśla się, że sól obniża ciśnienie i dlatego można nią zastąpić leki na nadciśnienie. Za najbardziej oburzający i zarazem utrwalony fałsz medyczny uważa się pogłoskę o tym, że istnieją lekarstwa na nowotwory, ale nie są stosowane.

"Wypowiadamy wojnę tym bzdurom w sieci" - zapowiedział szef Krajowego Instytutu Zdrowia Walter Ricciardi.

Następnie dodał: "Chcemy zaoferować ludziom, którzy coraz częściej w sieci sprawdzają informacje na temat zdrowia i znajdują tam wszystko, także sprzeczności, bezpieczne źródło, precyzyjny i wiarygodny punkt odniesienia".

To pierwsza taka inicjatywa we Włoszech. Portal Instytutu, nazwany cyfrową i interaktywną encyklopedią zdrowia, redagowany jest przez wybitnych ekspertów medycznych. Używają oni przy tym prostego i zrozumiałego dla wszystkich języka. Jak wyjaśniono, celem pomysłodawców portalu jest krzewienie wartości badań naukowych i wiedzy w obliczu zalewu amatorskich i często niebezpiecznych teorii.