Tom Cruise jeszcze przez 20 kolejnych lat zamierza grać w "Mission Impossible"

Jak przekonują recenzenci, Cruise, mimo 61 lat doskonale poradził sobie z wymagającymi scenami kaskaderskimi, z których wiele zwyczajnie zapiera dech w piersi. Aktor ponownie udowodnił, że jest w szczytowej formie i niewątpliwie ma smykałkę do kina akcji.
Podczas australijskiej premiery filmu "Mission Impossible" gwiazdor nakreślił swoje plany na przyszłość. Jego ambicją jest pójść w ślady 80-letniego Harrisona Forda, który mimo swojego wieku wciąż był gotowy zaangażować się w ostatnią odsłonę przygód Indiany Jonesa. Cruise, ma apetyt na podobny sukces. Tyle że z franczyzą "Mission Impossible", w której występuje od 1996 roku.
"Harrison Ford to legenda. Mam 20 lat, żeby go dogonić. Mam nadzieję, że będę nadal kręcił Mission Impossible, będąc w jego wieku" – zadeklarował w rozmowie z "Sydney Morning Herald".