Sposoby na opanowanie nałogu obgryzania paznokci
Nie musząc wychodzić z domu, wiele z nas poświęca mniej uwagi dbaniu o fryzurę, strój czy paznokcie. Starannie wykonany manikiur może być tymczasem nie tylko sposobem na poprawę samopoczucia, ale i metodą na poradzenie sobie ze wstydliwym przyzwyczajeniem, jakim jest obgryzanie paznokci. Jest to istotne zwłaszcza dzisiaj – stres spowodowany pojawiającymi się każdego dnia doniesieniami na temat pandemii, z cała pewnością nie ułatwia walki z tym szkodliwym nawykiem.
„Obgryzanie paznokci może być prawdziwą zmorą. Najczęściej jest to odzwierciedlenie naszego stanu emocjonalnego, nerwowości i niepokoju. Możesz przezwyciężyć ten nawyk, ale by to zrobić, musisz rozpoznać jego prawdziwą przyczynę. Obgryzanie paznokci jest niekontrolowanym odruchem, który pojawia się zwykle w konkretnej sytuacji, np. gdy czekamy na zielone światło, rozmawiamy przez telefon, mamy chwilę refleksji lub czekamy na odpowiedź rozmówcy" – wyjaśnia w wywiadzie udzielonym brytyjskiemu magazynowi „Glamour" nazywany „maestrem manikiuru" ekspert od urody, Leighton Denny.
Warto zatem uświadomić sobie, co wyzwala w nas odruch obgryzania paznokci. Jeśli robimy to za każdym razem, gdy czytamy maile albo odbieramy telefon, zwiększmy swoją czujność w tych sytuacjach. Pomocne może okazać się prowadzenie dziennika, w którym będziemy skrupulatnie notować, kiedy zdarzyło nam się obgryzać paznokcie. W ten sposób, jak mówi Denny, „zidentyfikujemy swoje słabe punkty". „Aby przełamać ten uporczywy nawyk, wyznaczaj sobie cele – tydzień po tygodniu – a za miesiąc pokonasz problem. Nagrodą będą piękne, zdrowe paznokcie" – zapewnia ekspert.
Nie mając dostępu do usług profesjonalnych manikiurzystów, możemy skorzystać z jednej z dwóch dostępnych opcji: zrezygnować z jakichkolwiek zabiegów upiększających albo samodzielnie zadbać o wygląd i kondycję paznokci. Denny sugeruje, byśmy mimo niedogodności wynikających z izolacji, postarały się otoczyć paznokcie należytą troską. Jest to jeden ze sposobów na walkę z nawykiem obgryzania. „Maluj paznokcie na jasny kolor, najlepiej czerwony. Czerwień jest swego rodzaju znakiem ostrzegawczym. Już po 10 dniach powinnaś zauważyć różnicę w ich długości" – radzi.