Sarah Jessica Parker wyznała, że mimo chęci nie potrafi przytyć...
Sarah Jessica Parker uznawana jest za jedną z najbardziej stylowych kobiet w amerykańskim show-biznesie. Aktorka, która zdobyła globalną sławę dzięki roli w kultowym serialu "Seks w wielkim mieście", podobnie jak grana przez nią bohaterka może poszczycić się doskonałym gustem.
Stylizacje Parker z czerwonych dywanów są drobiazgowo analizowane przez branżowe magazyny, a stroje, w których gwiazda przechadza się na co dzień ulicami Nowego Jorku, dostarczają miłośniczkom mody mnóstwa inspiracji.
Sarah Jessica Parker attends The 2024 Met Gala. pic.twitter.com/gVMuFEF39g
— 21 (@21metgala) May 6, 2024
59-letnia odtwórczyni roli Carrie Bradshaw podziwiana jest przez fanki nie tylko za swój unikatowy, barwny styl, ale także nienagannie smukłą sylwetkę, która od dekad pozostaje jej swoistym znakiem rozpoznawczym. Nie dziwi zatem, że Parker notorycznie pytana jest przez dziennikarzy i internautów o to, w czym tkwi sekret jej godnej pozazdroszczenia figury. Dla tych, którzy liczą na praktyczne wskazówki dotyczące rewolucyjnych diet, tudzież ćwiczeń, gwiazda nie ma jednak dobrych wieści.
Goszcząc w podcaście "Glad We Had This Chat", zdobywczyni czterech Złotych Globów zdradziła, że swoją sylwetkę zawdzięcza nie głodówkom czy wyczerpującym treningom, lecz genom. Co więcej, Parker ujawniła, że bardzo chciałaby przytyć, lecz nie jest w stanie.
OBSESSED
— IMSOVOGUE (@imso_vogue) May 21, 2024
Can we talk about this gorgeous look on Sarah Jessica Parker?
Miss Parker is seen on the set of "And Just Like That..." in New York City..wearing an ivory tulle look from Simon Rocha's SS24 collection paired with Aqazzura pumpsð¼ pic.twitter.com/YEVN4yEOg3
"Nie lubię być chuda. Ale jeśli spotkasz moje rodzeństwo, zobaczysz, że mamy te same geny. Nie rozmyślam o swojej figurze i z całą pewnością nie celebruję swojej chudości. Wolałabym być nieco cięższa, ale tak działa moje ciało" – wyznała aktorka.
Wygląd gwiazdy od dawna jest przedmiotem internetowych dyskusji. Przed premierą serialu "I tak po prostu…", czyli wyczekiwanej kontynuacji "Seksu w wielkim mieście", Parker wywołała w sieci nie lada poruszenie, gdy została sfotografowana na planie zdjęciowym z naturalnie siwymi włosami. W wywiadzie udzielonym później magazynowi "Vogue" aktorka wyznała, że ma dość wymierzonej w nią krytyki.
"Doskonale wiem, jak wyglądam. Nie mam wyboru. Co niby mam zrobić? Przestać się starzeć? Zniknąć?" – stwierdziła wówczas dobitnie.