Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Robin Wright o samotności...

Robin Wright o samotności...
Debiut reżyserski Robin Wright krytycy przyjęli niezwykle pozytywnie. Czy spodoba się także widzom? (Fot. PAP/EPA)
Pod koniec stycznia premierę miał dramat 'Land' nakręcony przez Robin Wright. W swoim pełnometrażowym reżyserskim debiucie gwiazda serialu 'House of Cards' porusza temat samotności, żałoby i wychodzenia z życiowego kryzysu dzięki wsparciu innych ludzi.
Reklama
Reklama

Robin Wright, czyli niezapomniana Claire Underwood z "House of Cards", kontynuuje swoją przygodę z reżyserią. To właśnie na planie popularnego serialu Netflixa, za występ w którym została uhonorowana Złotym Globem i nagrodą Satelity, stawiała pierwsze reżyserskie kroki, odpowiadając za nakręcenie dziesięciu odcinków liczącej sześć sezonów serii. Teraz przyszła pora na pełnometrażowy debiut. Gwiazda stworzyła dramat zatytułowany "Land", w którym porusza temat samotności, żałoby i wychodzenia z życiowego kryzysu dzięki wsparciu innych ludzi.

Filmowa opowieść o wdowie, która postanawia zaszyć się w dziczy i poszukać sensu życia z dala od cywilizacji, miała premierę pod koniec stycznia na festiwalu w Sundance. Jak podkreśla Wright, z jej debiutanckiego obrazu płynie przesłanie w sam raz na obecne czasy. "Przy całej powszechnej brzydocie i agresji, jaka panuje w mediach społecznościowych, ten film jest jak światełko w tunelu. Jest opowieścią o przezwyciężaniu wszelkich trudności dzięki wsparciu innych ludzi. Bardzo mi zależało na tym, by takie przesłanie płynęło z mojego pierwszego filmu oraz żeby ujrzał on światło dzienne właśnie teraz" – wyjaśniła gwiazda w rozmowie z "People".

Aktorka wyznała, że po przeczytaniu scenariusza autorstwa Jesse Chatham i Erin Dignam, wiedziała, iż jest to opowieść skrojona na obecne czasy. "Ta historia przemówiła do mnie, szczególnie gdy uświadomiłam sobie, ilu Amerykanów zginęło w wyniku niedawnych strzelanin, jak wiele osób musiało radzić sobie ze stratą, bólem. Zostaliśmy uodpornieni na krzywdę innych, między innymi za sprawą nienawiści rozpowszechnianej podczas prezydentury Donalda Trumpa. Mój film jest o przyjaźni i ludzkiej życzliwości. Świat powinien dostrzec piękno, które w nas tkwi" – tłumaczyła Wright w wywiadzie udzielonym portalowi Deadline.

O filmie "Land" krytycy wypowiadają się wyjątkowo entuzjastycznie. Glenn Kenny na łamach "The New York Times" napisała, że debiutancki film gwiazdy "House of Cards" jest "ambitny, wiarygodny i poruszający", a przy tym pozbawiony pretensjonalności. "Wright dostarczyła widzom niejednoznaczny i wzruszający spektakl. Można śmiało powiedzieć, że to jej solowy koncert" – zachwycają się recenzenci "Variety". Obraz trafił na ekrany światowych kin 12 lutego.

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 18.04.2024
GBP 5.0589 złEUR 4.3309 złUSD 4.0559 złCHF 4.4637 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama