Rebel Wilson w filmie o Jamesie Bondzie? To możliwe...
W rozmowie z portalem Variety Rebel Wilson przyznała, że przygotowania do zeszłorocznej gali BAFTA, której była gospodynią, zaowocowały niespodziewaną propozycją. Gwiazda została zaproszona na przesłuchanie przez producentów Bonda, Barbarę Broccoli i Michaela G. Wilsona.
Aktorka wyjaśniła, że musiała skontaktować się z producentami filmu, gdy przygotowywała kilka żartów związanych z Bondem, które włączyła do swojego występu podczas rozdania nagród BAFTA. Nawiązany kontakt i udany występ ostatecznie zaowocowały zaskakującą propozycją z ich strony.
"Naprawdę fajnie było pójść na przesłuchanie do Bonda. Przesłuchanie odbyło się w zeszłym roku" – zdradziła aktorka, zapewniając, że w jej przypadku bynajmniej nie chodziło o rolę tytułową. Choć... niektórzy sądzą, że ciekawym pomysłem byłoby obsadzenie aktorki w tej kultowej roli.
Wilson nie chciała powiedzieć, o jaką rolę się ubiegała i tym bardziej nie zdradziła, czy w przyszłości zobaczymy ją u boku Agenta 007. Sam projekt kontynuacji kultowej serii jest na razie na etapie scenariusza, a producenci wciąż głowią się, który aktor mógłby otworzyć nowy rozdział bondowskiej serii. Bowiem, jak podkreśliła sama Broccoli, nie chodzi tylko o obsadzenie tej roli, a o ponowne stworzenie tej postaci.