Pod Rzymem odkryto cesarską winiarnię, gdzie były fontanny tryskające winem!
Eleganckie jadalnie z widokiem na tryskające winnym moszczem fontanny - to najnowsze odkrycie archeologów pracujących w Villi dei Quintili - ruinach okazałej posiadłości leżącej przy starożytnej Drodze Appijskiej kilka kilometrów na południowy wschód od Rzymu.
Dzięki wcześniejszym wykopaliskom wiadomo było, że na terenie tego kompleksu był teatr, arena do wyścigów rydwanów i okazałe łaźnie, których ściany i podłogi wyłożono cennym marmurem. Najnowsze odkrycia dowodzą, że w tej liczącej 24 hektary posiadłości, której historia sięga II wieku n.e., była też winiarnia, która pod względem przepychu nie ma sobie równych w rzymskim świecie.
Do jej odkrycia doszło przypadkiem, gdy archeolodzy z włoskiego ministerstwa kultury poszukiwali jednego ze stanowisk startowych przy torze do wyścigów rydwanów zbudowanym przez cesarza Kommodusa, który panował w latach 177-192. Okazuje się, że na jednym z takich stanowisk później zbudowano winiarnię.
Nie był to jednak zwyczajny zakład produkcji wina, lecz miejsce, gdzie cesarz i jego świta mogli biesiadować, patrząc, jak powstaje ich ulubiony trunek. Były tu luksusowe jadalnie z widokiem na fontanny tryskające moszczem. Miejsce, gdzie niewolnicy rozdeptywali zebrane owoce, wyłożone było marmurem.
"Villa dei Quintili była niesamowitym minimiastem z luksusową winiarnią dla samego cesarza, by mógł zaspokoić swoje bachiczne skłonności" – wyjaśnił archeolog, dr Emlyn Dodd, zastępca dyrektora British School at Rome, ekspert w dziedzinie starożytnej produkcji wina i autor tekstu o odkrytej winnicy w magazynie "Antiquity".