Mieszkańcy Teksasu wydali największą książkę świata
Nie wiadomo jak do tej pozycji odniosą się gremia literackie, natomiast jeden sukces już odniosła. Przedstawiciel Księgi rekordów Guinnessa Michael Empric oficjalnie uznał ją "największą wydaną książkę na świecie".
Jak poinformował teksański serwis internetowy PaperCity Magazine, projekt tworzenia gigantycznej książki zainicjował ilustrator "New York Timesa" Christopher Eliopoulos. Przyłączyły się do niego organizacja non-profit iWRITE Literacy, której misją jest "budowanie u uczniów pewności siebie poprzez pisanie", Bryan Museum w Galveston, które ma jedną z największych na świecie kolekcji dokumentów i dzieł sztuki związanych z Teksasem oraz autor bestsellerów dla dzieci Brad Meltzer.
Ten ostatni razem z Eliopoulosem stworzył wydawaną przez "New York Times" serię obrazkowych biografii postaci historycznych "Ordinary People Change the World".
Nie można oczywiście pominąć autorów tekstów i grafik w tej rekordowej pozycji. Stworzyło je 1 000 młodych ludzi z ponad 80 okręgów szkolnych w stanie Teksas. Książka zawiera ich przemyślenia na temat tego, co to znaczy być Teksańczykiem.
Od 28 listopada do 8 stycznia "największą wydaną książkę na świecie" można będzie obejrzeć, a może i przeczytać w Bryan Museum.