Jajka to podstawa pożywnego, sycącego śniadania. Ale nie tylko. Sprawdzą się one również jako element pielęgnacji włosów. Bo oprócz omletów, jajecznicy i szakszuki, z jajek wyczarować możemy także maseczkę, która zapewni włosom jedwabistą gładkość, blask i nawilżenie. Jeśli więc zniechęca nas wizja wydawania kroci na specjalistyczne preparaty lub przygotowywania skomplikowanych mikstur na bazie trudno dostępnych składników, zajrzyjmy do lodówki i sięgnijmy po jajka. Domowy kosmetyk na ich bazie to w pełni naturalna i tania alternatywa dla drogeryjnych specyfików.

Obecne w jajkach aminokwasy wzmacniają mieszki włosowe oraz odżywiają skórę głowy i pasma włosów. Chronią również kosmyki przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych, zanieczyszczeń powietrza oraz produktów do stylizacji na gorąco. Jajka są również bogatym źródłem kwasów tłuszczowych i siarki, dzięki czemu mogą okazać się sprzymierzeńcem w walce z łupieżem i podrażnieniami skóry głowy. Z kolei białko jajek zmniejsza łamliwość włosów i dodaje im objętości.

W zależności od tego, czy nasze włosy są suche czy też mają tendencję do przetłuszczania się, możemy modyfikować przepis na jajeczną maseczkę. Posiadaczki włosów przetłuszczających się, pozbawionych blasku i objętości, niech wypróbują maseczkę na bazie białka z trzech jajek. Włosy suche skutecznie nawilży zaś maseczka z dwóch całych jajek. Przygotowanie jest banalnie proste. Jajka należy roztrzepać w misce i dodać kilka kropli soku z cytryny celem pozbycia się ich specyficznego zapachu. Powstałą miksturę wystarczy nałożyć na włosy, a po upływie 20 minut spłukać dokładnie chłodną wodą. Im częściej będziemy stosować ów zabieg, tym piękniejsza stanie się nasza fryzura.