Włoskie media, pisząc o nadzwyczajnym sukcesie programu "Dinner Club", podkreślają, że ten oryginalny włoski format jest prosty, a zarazem genialny. Prostota, spontaniczność, żywioł, lokalność sprawdzają się najlepiej - zaznaczają komentatorzy. Autorzy pokazali bowiem, że nie trzeba - jak w innych międzynarodowych formatach - błądzić z plecakiem po Azji czy Ameryce Południowej, bo najwspanialsze chwile można przeżyć w Kalabrii, na Sycylii czy w górskim Trydencie.

Carlo Cracco, właściciel znanych restauracji, był surowym jurorem w programie "Masterchef". Jako gospodarz "Dinner Club" musi zapanować nad grupką wielkich indywidualności; jest kierownikiem wyprawy, przewodnikiem, kierowcą, sternikiem i nauczycielem. Pokazuje zaproszonym do udziału znanym aktorom, a także widzom najdalsze zakątki Włoch, zapomniane tradycje, miejsca, do których nigdy by nie trafili. Tajemnicą "Dinner Club" jest jedna zasada - z dala od znanych szlaków, tylko bocznymi drogami.

Mistrzowi Cracco udało się zaprosić do produkcji oszałamiającą wręcz obsadę, jakiej zapewne nie byłby w stanie zebrać do jednego filmu żaden reżyser. W pierwszej serii wystąpiła królowa kina Sabrina Ferilli, która zagrała w dziesiątkach filmów, w tym w Oskarowym "Wielkim pięknie" Paolo Sorrentino. Jest też popularna satyryczka znana z telewizji RAI Luciana Littizzetto. Towarzyszą im znani aktorzy filmowi i telewizyjni: Diego Abatantuono, Fabio De Luigi, Valerio Mastandrea i Pierfrancesco Favino.

W drugim sezonie do Ferilli i Littizzetto dołączyli uwielbiani aktorzy: Paola Cortellesi, Marco Giallini, Antonio Albanese i Luca Zingaretti, znany na całym świecie jako odtwórca roli komisarza Montalbano w kultowym serialu telewizji RAI.

Cracco zabiera po kolei każdą z tych gwiazd na wyprawę - samochodem, motocyklem, łódką, kajakiem, rowerem i wszystkim, czym się tylko da. Pokazuje im nieznane miejsca w delcie rzeki Pad, w Apulii, na Sardynii, na Sycylii, w Toskanii, Kalabrii, Emilii-Romanii. Atrakcje, jakie im funduje, to zbieranie i jedzenie ślimaków, grzybobranie, zbiór karczochów i jadalnych kwiatów, łowienie owoców morza, spanie na sianie w stodole i w klasztorze, udział w aukcji ryb, spływ Padem, zajmowanie się stadem owiec, praca w restauracyjnej kuchni, trekking, jazda na linie i próbowanie najdziwniejszych rzeczy, jakie można zjeść we Włoszech. Spotykają tak ciekawe postaci, jak "czarownica"- zielarka, sędziwe kucharki, producenci nadzwyczajnych serów, farmerzy, hodowcy, rybacy, pełne temperamentu zakonnice.

Po każdej wyprawie jej uczestnik przygotowuje razem z Cracco kolację, złożoną ze smakołyków i specjałów z miejsc, które odwiedzili. Przy stole opowiadają o swoich przygodach.

Fani "Dinner Club" apelują do producentów o kolejną serię. Są przecież jeszcze setki miejsc we Włoszech, w których z dala od autostrad i głównych tras turystycznych czekają prawdziwe przyrodnicze i kulinarne cuda.