W Londynie obradowała grupa "Weimar+", która chce wywrzeć presję na Putina w kwestii pokoju

Jak pisze agencja AFP, spotkanie z udziałem ministrów spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii, Niemiec, Polski, Hiszpanii i Włoch, a także szefowej dyplomacji UE Kai Kallas, miało na celu zwiększenie presji na Putina w obliczu propozycji 30-dniowego zawieszenia broni na Ukrainie.
"Nadszedł czas, aby Władimir Putin potraktował poważnie kwestię pokoju w Europie, poważnie kwestię zawieszenia broni i poważnie potraktował rozmowy pokojowe" – stwierdził Lammy, który przewodniczył spotkaniu.
"Aby rozpocząć rozmowy pokojowe, musi nastąpić zawieszenie broni" – podkreśliła Kallas, dodając, że Rosja "prowadzi grę". "Widzimy, że Rosja wyraźnie chce wojny" - dodała.

(Fot. Adrian Dennis - by WPA Pool/Getty Images)
"Chcemy pokoju, chcemy negocjacji" - zapewnił francuski minister ds. Europy Benjamin Haddad. "Warunkiem wstępnym jest oczywiście (...) zawieszenie broni, bezwarunkowe zawieszenie broni w powietrzu, na morzu i na lądzie przez 30 dni. Czas ucieka" - zauważył.
Wcześniej w poniedziałek minister spraw zagranicznych Niemiec Johann Wadephul wskazał, że Rosja musi zgodzić się na zawieszenie broni przed rozpoczęciem rozmów pokojowych z Ukrainą. "Wyraźnie stwierdzono, że na początku musi być rozejm. Ukraina jest na to gotowa. Niemcy oczekują teraz, że Rosja zgodzi się na zawieszenie broni, a następnie będzie gotowa do negocjacji" – oświadczył szef dyplomacji Niemiec.
AFP przypomina, że Lammy rozmawiał w niedzielę ze swoim amerykańskim odpowiednikiem Marco Rubio, który zapewnił go, że "najważniejszym priorytetem Waszyngtonu jest doprowadzenie do zakończenia walk i natychmiastowego zawieszenia broni".
W sobotę przywódcy Ukrainy, Polski, Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii wezwali Rosję do bezwarunkowego przyjęcia 30-dniowego zawieszenia broni, grożąc przy tym nałożeniem sankcji na rosyjskie sektory energetyczny i bankowy. Propozycję rozejmu poparł prezydent USA Donald Trump.
Putin odpowiedział kontrpropozycją rozpoczęcia bezpośrednich negocjacji między Rosją a Ukrainą w czwartek w Turcji. Oznajmił, że Rosja proponuje bezpośrednie rozmowy w celu "wyeliminowania pierwotnych przyczyn konfliktu". Do propozycji tej odniósł się Trump, który napisał w niedzielę w mediach społecznościowych, że Ukraina powinna przyjąć rosyjską ofertę spotkania.
Wieczorem w niedzielę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekazał, że oczekuje od Rosji zawieszenia broni od poniedziałku i będzie czekał w czwartek na Putina w Turcji.
Czytaj więcej:
Trump komentując wczorajszy atak Rosji stwierdził, że to nie jego wojna, tylko wojna Joe Bidena
Prezydent Putin zaproponował Ukrainie bezpośrednie rozmowy pokojowe 15 maja w Stambule
Zełenski: Oczekuję od Rosji zawieszenia broni, a w czwartek czekam na Putina w Turcji
Dlaczego Ukraina nie atakuję moskwy skoro putin bombarduje kijów
Nie trzeba pokoju bo pokój się konczy co jakiś czas i znowu jest trzaskanka, niech trwa to co jest teraz, takie ni to atak ni to obrona ni to nie wiadomo co
Lamy to ten …..który wyzywał Trumpa dzięki bardzo ten facet jest inteligentny inaczej niestety trzeba to powiedzieć