Kanye West zapowiada, że będzie... bezdomny!
W minionym roku kilku artystów zdecydowało się pozbyć swojego dobytku na rzecz osób potrzebujących. Nile Rodgers przekazał ponad 160 przedmiotów, aut, instrumentów muzycznych, ubrań na licytację, która miała zasilić konto jego fundacji We Are Family. Znany ze "Zmierzchu" aktor Michael Sheen ogłosił niedawno, że będzie aktorem non profit, co oznacza, że większość swoich zarobków będzie przekazywał na cele charytatywne.
Do grona dobroczyńców dołącza Kanye West, który zwrócił uwagę na temat bezdomności w Los Angeles, z którym zamierza podjąć walkę. W listopadzie raper spotkał się z kilkoma organizacjami charytatywnymi, z którymi chciał ustalić kilka możliwych scenariuszy. Jednym z nich jest możliwość wykorzystania swoich firm w celu zapewnienia zatrudnienia, tym którzy pozostali bez środków do życia.
Jednak w swojej dobroczynności Ye idzie o krok dalej i zapowiada, że do końca przyszłego roku będzie "bezdomny". Jak to możliwe? W niedawnym wywiadzie dla magazynu "032c", którego fragmenty przytoczył serwis NME, muzyk i biznesmen zapowiedział, że swoje domy i posiadłości zamierza zamienić w kościoły, w których bezdomni znajdą schronienie.
"Żyjemy pod kapitalistycznymi rządami i to nas zabija. Czas to zmienić" - przyznał raper. Zmianę zaczyna od siebie. "Za rok będę bezdomny. Zamienię wszystkie swoje domy w kościoły, na kształt artystycznych komun. Mają to być miejsca, do których każdy może przyjść. Znajdzie tam schronienie i jedzenie" - wyznał Ye.
Jeśli Kanye w swojej dobroczynności będzie równie bezkompromisowy jak w swojej twórczości, można przypuszczać, że jego misja zakończy się sukcesem.