Kakao jest nie tylko zdrowe, ale i upiększa. Przekonaj się!
Przez Majów i Azteków napój na bazie proszku z nasion kakaowca nazywany był "napojem bogów". Przyczyna nie kryła się jednak w wyjątkowym smaku czy aromacie tego rarytasu, ale jego uzdrawiających właściwościach. Spożywanie kakao dostarcza w istocie wielu korzyści – od zapobiegania cukrzycy i chorobom serca, aż po obniżanie ryzyka niektórych nowotworów oraz poprawę pamięci i koncentracji. Kakao warto uwzględnić jednak nie tylko w swojej codziennej diecie, ale i codziennej pielęgnacji.
Jego bodaj największą zaletą jest obecność przeciwutleniaczy, głównie polifenoli. Te zaś odgrywają ogromną rolę w pielęgnacji antystarzeniowej, a także leczeniu atopowego zapalenia skóry. Uczeni z Seoul National University i University of Massachusetts udowodnili, że obecne w ekstrakcie z ziaren kakao polifenole łagodzą stany zapalne i reakcje alergiczne. Chronią także skórę przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych, poprawiają poziom jej nawilżenia oraz pobudzają krążenie krwi. Jak dowiedziono w badaniach naukowych, surowe ziarna kakao kryją w sobie kilkanaście razy więcej antyoksydantów niż uchodzące za ich skarbnicę jagody, czerwone wino, a nawet zielona herbata.
Kakao jest przy tym bogatym źródłem zdrowych tłuszczów, witamin i minerałów. Zawiera wapń, żelazo, magnez, potas, witaminy E, K, B6 i niacynę. Działa zatem odżywczo na skórę – zwłaszcza gdy stosujemy je miejscowo. "Choć warto wzbogacić o kakao swoje menu, dobrze jest również uwzględnić je w pielęgnacji. Pomaga odżywić matową skórę, a dzięki zawartości katechin, które zapobiegają powstawaniu wolnych rodników, wykazuje właściwości przeciwstarzeniowe. Ponadto naprawia uszkodzenia spowodowane czynnikami środowiskowymi" – tłumaczy dermatolożka Shirley Chi.
Aby wykorzystać urodowy potencjał drzemiący w kakaowcu, wystarczy regularnie wykonywać odżywczą maseczkę na bazie proszku z jego nasion. Doskonałym towarzystwem będzie dlań miód, jogurt naturalny i odrobina oleju kokosowego. Jedną czwartą szklanki kakao zmieszajmy z dwiema łyżkami jogurtu, łyżką naturalnego miodu i połową łyżeczki oleju kokosowego. Powstałą pastę nałóżmy delikatnie na skórę i odczekajmy 15 minut. Po upływie tego czasu umyjmy twarz letnią wodą i zastosujmy ulubione serum witaminowe. Jak zapewnia dr Chi, skóra odwdzięczy się nam nieskazitelnym, młodzieńczym wyglądem.