Jane Fonda nie wyklucza, że znów zwiąże się z mężczyzną, ale...
W wywiadzie dla czasopisma "Harper's Bazaar" aktorka stwierdziła, że skończyła z romantycznymi związkami. Chyba, że… w jej życiu pojawi się "odpowiedni młody mężczyzna". Najpierw stwierdziła, że nie chce być znowu w związku, "który opiera się jedynie na seksie". Ale na pytanie, czy fantazjuje o mężczyznach, potwierdziła.
"Tak… że spotykam profesora lub badacza, kogoś z tej kategorii, kto naprawdę potrafi kochać i troszczyć się o kobietę (…). Myślę, że teraz mogłabym się o takiego mężczyznę postarać, otworzyć się przed nim, ale… problem polega na tym, że pragnęłabym młodszego, młodszą skórę. Stałam się bowiem bardzo próżna" - wyznała.
Po trzech nieudanych małżeństwach (z francuskim reżyserem Rogerem Vadimem, działaczem politycznym Tomem Haydenem oraz miliarderem i założycielem stacji CNN Tedem Turnerem) Jane Fonda sądziła, że skoro nie umiała się przed nimi otworzyć, to może nie jest zdolna do intymności. W wywiadzie podkreśliła, że zawsze podobali jej się mężczyźni, którzy mogą wnieść do jej życia coś nowego.
"Pociągają mnie mężczyźni, którzy potrafią mnie czegoś nauczyć i których życie różni się od mojego. Takim się zawsze poddawałam" - wyjaśniła. Stwierdziła też, że do tej pory starała się przede wszystkim ukochanych mężczyzn zadowalać. Teraz, po ukończeniu 83 lat, zrozumiała, że jej samej też się coś należy od mężczyzn. I od życia.