Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Jamie Dornan: "Rok 2021 był najgorszy w moim życiu!"

Jamie Dornan: "Rok 2021 był najgorszy w moim życiu!"
Aktor stracił ojca, który zmarł w marcu wskutek powikłań po zarażeniu koronawirusem. (Fot. PAP/EPA)
W ubiegłym roku Jamie Dornan zwrócił na siebie uwagę widzów i krytyków za sprawą dwóch dobrze przyjętych produkcji – mowa o komediodramacie 'Belfast' w reżyserii Kennetha Branagha oraz miniserialu BBC 'The Tourist'. Choć na płaszczyźnie zawodowej irlandzki aktor radził sobie w ostatnich miesiącach doskonale, w życiu prywatnym doświadczył ogromnej straty.
Reklama
Reklama

Pod względem sukcesów w życiu zawodowym, miniony rok był dla gwiazdora "Pięćdziesięciu twarzy Greya" z całą pewnością udany. Dornan dostał bowiem szansę na zerwanie z dotychczasowym wizerunkiem, którą to szansę genialnie wykorzystał. Dwie nowe produkcje z udziałem aktora – komediodramat "Belfast", w którym wystąpił u boku Judi Dench oraz miniserial BBC "The Tourist" – zebrały wyjątkowo entuzjastyczne recenzje.

Krytycy podkreślają, że choć po wcieleniu się w perwersyjnego miliardera Christiana Greya przez dłuższy czas uznawany był za aktora jednej roli, wreszcie zdołał rozwinąć skrzydła. Sam Dornan zapewnił w najnowszym wywiadzie, że nie czuje, by występ w kontrowersyjnym erotyku negatywnie wpłynął na jego karierę. "Setki razy pytano mnie, czy czuję się przez tę rolę zaszufladkowany. Ale jako kto – bogacz uwielbiający BDSM? To było zdecydowanie jednorazowe. Nie zagrałem później podobnej postaci. Od tego czasu właściwie nawet nie noszę garnituru" – przyznał aktor w rozmowie z "The Telegraph".

Mimo dobrej passy w życiu zawodowym ubiegły rok okazał się dla Dornana wyjątkowo trudnym okresem. Wszystko przez niespodziewaną śmierć jego ojca, który zmarł w marcu wskutek powikłań po zarażeniu koronawirusem. "Bardzo dziwnie jest kończyć ten rok, ciesząc się tyloma pozytywnymi opiniami na temat mojej pracy. Bo pod wieloma względami był to najgorszy i najtrudniejszy rok mojego życia. Z powodu obostrzeń i napiętego harmonogramu nie widziałem taty przez ostatnie 18 miesięcy jego życia"– wyznał aktor.

Jak zaznaczył Dornan, ojciec był dla niego wzorem do naśladowania. "Był profesorem medycyny, szalenie inteligentnym facetem, a jednocześnie niesamowicie pozytywnym, dobrym człowiekiem, który zawsze miał dla każdego czas. Zwykł mawiać: Osobę sprzątającą sąd traktuj tak samo, jak sędziego. Próbowałem postępować tak jak on" – zdradził gwiazdor. I podkreślił, że to właśnie nim inspirował się, portretując swoją postać w "Belfaście". "Mój bohater był przesiąknięty jego osobowością. Żałuję, że nie zdążył zobaczyć tego filmu" – dodał aktor.

"Belfast" w reżyserii Kennetha Branagha przedstawia losy 9-letniego chłopca Buddy’ego i jego rodziny, które ukazane są na tle przełomowych wydarzeń rozgrywających się w burzliwych latach 60. XX wieku. Jesienią obraz wyświetlany był na najważniejszych festiwalach filmowych – w tym na MFF w Toronto. Na ekranach polskich kin tytuł zadebiutuje najprawdopodobniej pod koniec lutego.

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 17.05.2024
GBP 4.9790 złEUR 4.2685 złUSD 3.9363 złCHF 4.3302 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama