Halle Berry ujawniła, że miała poważny wypadek
Rola Jackie Justice, głównej bohaterki dramatu "Bruised", została pierwotnie napisana dla Blake Lively, a film miał zostać wyreżyserowany przez Nicka Cassavetesa. Jednak ostatecznie obie role – i przed kamerą, i za nią – przejęła Halle Berry. Jak się okazuje, debiut reżyserski został okupiony przez aktorkę sporym bólem. Podczas pierwszego dnia zdjęć, które były kręcone 2019 roku w Newark w stanie New Jersey, Halle Berry doznała kontuzji w czasie prób do jednej z kaskaderskich scen. Aktorka ujawniła to dopiero teraz w wywiadzie dla "Entertainment Weekly". O tym, jak poważny był to uraz, świadczyć może fakt, że koordynator kaskaderów "Bruised", Eric Brown, stwierdził, że zdjęcia powinny zostać przerwane. Jednak aktorka się na to nie zgodziła. Mimo bólu pracowała bez ani jednego dnia przerwy.
"Bruised" to dramat sportowy. Zdobywczyni Oscara wciela się w nim w postać skompromitowanej zawodniczki MMA Jackie Justice, która przejmuje opiekę nad swoim 6-letnim synkiem Mannym. Główna bohaterka musi pokonać własne demony, stawić czoło jednej z najbardziej obiecujących gwiazd świata MMA i zawalczyć o to, by być dobrą matką dla chłopca, którego przed laty porzuciła dla kariery. "Ważne było dla mnie, aby wszystkie postacie były wielowymiarowe. Nie chciałam żadnej z nich pokazać jako dobrą lub złą, tylko ukazać wszystkie odcienie szarości. Wszyscy bohaterowie są posiniaczeni przez życie i wszyscy walczą o swoje własne odkupienie i o przetrwanie" – opowiada o filmie debiutująca reżyserka.
Razem w Halle Berry w obsadzie znaleźli się Adan Canto, Stephen McKinley Henderson i Sheila Atim, scenariusz napisała Michelle Rosenfarb. Film miał prapremierę na festiwalu filmowym w Toronto, gdzie ujawniono, że prawa do tej produkcji przejął Netflix. Będzie można ją tam obejrzeć od 24 listopada 2021 roku.