Czym nakarmić zakwas chlebowy?
Jak opowiada Michał Bryś, znany kucharz i szef kuchni, chleb piecze sam na zakwasie, który "hoduje" od... 20 lat. "To jest zakwas, który sam zrobiłem i który podróżuje ze mną po całym świecie - jest ze mną nawet w hotelach" - przekonuje.
Jednak nie wszystkim udaje się zrobić dobry zakwas. Błędem jest zaniedbanie go. "Wiele osób zapomina o tym, żeby go karmić. Zakwas powinien być karmiony codziennie, czasami dwa razy dziennie. Czym? Mąką, wodą i miłością. Trzeba o niego dbać tak, jak o zwierzę domowe" - tłumaczy.
Chleb zrobiony na zakwasie, jak zapewnia Bryś, jest dużo zdrowszy od tego robionego przemysłowo. "Począwszy od mąki, poprzez zakwas to są naturalne składniki. Tylko woda, różne rodzaje mąk - które sam sobie komponuję w zależności od ich właściwości, w zależności od tego, jaki smak chcę uzyskać - i dzikie drożdże, czyli to, co nas otacza" - wylicza.
Co ciekawe, nie ma uniwersalnej receptury na zakwas. "Zakwas w każdym miejscu na świecie będzie smakował inaczej, bo flora bakteryjna, która się unosi w każdym miejscu, jest inna, ma inne właściwości, czyli nie jest możliwe odtworzenie tego chleba, według tej samej receptury" - zdradza.
Zatem, prawdą jest to, że powinniśmy żywić się tym, co rośnie wokół nas, co pozyskujemy z ziemi, na której mieszkamy. "Jeżeli mieszkamy na takiej ziemi, która jest czysta, to jak najbardziej" - przyznaje Bryś.