Ameryka pokochała Baldwina za... naśladowanie Trumpa
Znany amerykański aktor Alec Baldwin gra Donalda Trumpa w cieszącym się wielką popularnością programie satyrycznym “Saturday Night Live” pokazywanym przez NBC. Okazało się, że nie zarabia na tym dużo.
58-letni aktor ujawnił w wywiadzie dla The New York Times, że za jeden występ otrzymuje 1,4 tys. USD (5,9 tys. zł).
Baldwin zaczął grać Trumpa w październiku, jeszcze przed wyborami prezydenckimi w USA. Zyskał duży rozgłos. Musiało to "ukłuć" Trumpa. Napisał na Twitterze, że jego parodie nie są wcale śmieszne, a “Saturday Night Live” „nie da się w ogóle oglądać”. Aktor odpowiedział mu, że przestanie, kiedy Trump opublikuje swoje zeznania podatkowe.
Media zwracają uwagę, że Baldwin prawdopodobnie nadal będzie występował w “Saturday Night Live” - o ile pozwolą mu występy w planowanych dwóch filmach. Gdyby został stałym członkiem zespołu SNL mógłby liczyć na sześciocyfrowe honorarium.
Według magazynu Forbes, stali członkowie zespołu “Saturday Night Live” otrzymują ok. 500 tys. USD za jeden sezon, czyli 21 odcinków.