Tradycja z markowego opakowania. Lokalny lub własny majonez to dzisiaj rzadkość na świątecznym stole

"Majonez Winiary jest najczęściej kupowany przez Polaków ze względu na jego uniwersalny smak i konsystencję. Dzięki temu pasuje do wielu dań i sałatek. Jest również łatwo dostępny w większości sklepów i marketów" – wyjaśnia Julita Pryzmont, ekspertka rynku retailowego z agencji badawczo-analitycznej Hiper-Com Poland.
"Z kolei Kielecki cieszy się uznaniem zwłaszcza w południowej części kraju, gdzie jest produkowany od ponad 60 lat. Wyróżnia się wysoką zawartością żółtek jaj i naturalnymi składnikami. Oferuje również różne warianty smakowe, takie jak czosnkowy czy ziołowy" – dodaje ekspertka.
Tymczasem popularność produktu marki Hellmann's wynika nie tylko z jego walorów smakowych i jakości, lecz także z faktu, że jest polecany przez znanych kucharzy i blogerów kulinarnych jako idealny do dekoracji oraz sosów. Julita Pryzmont dodaje też, że część klientów wybiera Hellmann’s, gdyż jest on produkowany z jaj z wolnego wybiegu i oleju rzepakowego z upraw zrównoważonych, a więc może być postrzegany jako bardziej przyjazny dla środowiska.

Na czwartym miejscu w zestawieniu znalazł się Kętrzyński – 3,7% wskazań. W pierwszej piątce jest też produkt marki Pudliszki, po który przed świętami sięgnie 3,6% Polaków.
Badanie miało też na celu pokazanie, czy Polacy chętnie robią majonez we własnym zakresie.Okazało się, że tylko 2,3% ankietowanych zrobi to samodzielnie. Decydują się na to przede wszystkim osoby w wieku 75-80 lat z miejscowości liczących od 100 tys. do 199 tys. mieszkańców.
W kwestii majonezu Polacy nie są lokalnymi patriotami. Widać to po wynikach badania. W zestawieniu popularnych marek znalazły się wyłącznie produkty dostępne w całym kraju, a nie ma ani jednego, który byłby charakterystyczny dla stricte lokalnego rynku.
Czytaj więcej:
Polska: Olej, margaryna i cukier "liderami" drożyzny w 2022 r.
Roller coaster z warzywami szybko się nie skończy. Drożyzna w sklepach może potrwać nawet do lata
Polacy ruszą na świąteczne zakupy niemal w ostatniej chwili. Będą liczyli głównie na lepsze promocje