Sieć Primark spodziewa się wzrostu sprzedaży. Brytyjczycy tłumnie ruszyli na zakupy
Stojąca za marką Primark firma ABF (Associated British Foods) przekazała, że pomimo kryzysu związanego z kosztami życia, "Brytyjczycy już planują wakacje". We wszystkich sklepach sieci odnotowano znaczny wzrost sprzedaży strojów plażowych, okularów przeciwsłonecznych, a także lekkiego obuwia i krótkich spodenek.
Dyrektor finansowy ABF John Bason dodał, że "Primark odnotował także zwiększone zainteresowanie walizkami ze strony ludzi, którzy już w styczniu rozpoczęli przygotowania do letnich wakacji".
Oczekuje się, że sprzedaż Primarka wzrośnie o 20% w ciągu sześciu miesięcy do początku marca w porównaniu z ubiegłym rokiem. Wcześniej szacowano, że wzrost będzie słabszy na skutek inflacji i rosnących kosztów życia.
Grupa ABF, która stoi również za takimi produktami jak karmy dla zwierząt czy herbaty, ostrzegła wcześniej, że "wyższe ceny produktów i energii odbijają się na jej zyskach i mogą doprowadzić do spadku wydatków ze strony klientów".
John Bason dodał, iż w jego opinii inflacja w kraju osiągnęła już szczyt i sytuacja powoli zacznie się normować, choć dużym wyzwaniem pozostają m.in. rekordowo wysokie koszty transportu. Koszty logistyczne jednak zaczynają powoli wracać do stanu sprzed pandemii - jako przykład Bason podał choćby transport drogą morską, którego ceny "wydają się już bardziej ustabilizowane".
Czytaj więcej:
Primark przygotowuje się do rozpoczęcia sprzedaży online
Brytyjska sieć Marks & Spencer uruchamia wypożyczalnię ubrań
Primark zapowiada, że nie będzie podwyższał cen w swoich sklepach