Raport: Centra irlandzkich miasteczek umierają
“Brak silnych lokalnych liderów oraz zezwolenie na rozwój sklepów z dala od głównych ulic, od czasów recesji dziesiątkują biznesy w sercach miasteczek. Wiele miejscowości nie było przygotowanych na recesję, a teraz brak dostępu do szybkiego internetu ogranicza odrodzenie gospodarcze” - tłumaczą specjaliści.
Jak wynika z raportu “Rejuvenating Ireland's Small-Town Centres”, między 2013 a 2017 rokiem 7 na 10 miast poza Dublinem odczuło wzrost opuszczonych lokali komercyjnych przy głównych ulicach, a co za tym idzie, odpływ klientów.
W raporcie zawartych zostało szereg zaleceń, w jaki sposób można skłonić rodziny do powrotu do centrów miejscowości. Chodzi przede wszystkim o niedopuszczanie do budowy nowych ośrodków handlowych na peryferiach, nakładanie podatków na właścicieli opuszczonych lokali oraz odpowiadanie na potrzeby dzisiejszych klientów.
"Konsumenci wydają obecnie mniej na rzeczy, a więcej na doświadczenia takie jak jedzenie, napoje i usługi. Przyciągają ich atrakcyjne, pełne życia i łatwo dostępne lokale, a odstraszają te w wąskich uliczkach, o dużym natężeniu ruchu, a także w starych i opuszczonych budynkach" – wylicza autor dokumentu, rzeczoznawca Future Analytics Consulting Stephen Purcell.
Ekspert ostrzegł jednocześnie, że bez nowoczesnej infrastruktury miasta nie mają szans na wyjście z trudnej sytuacji.
“Klienci kupują coraz więcej w internecie, a małe miejscowości nie radzą sobie z odpowiadaniem na tę zmianę. Ponieważ firmy nie posiadają tam dostępu do internetu, nie mogą konkurować w sieci z większymi przedsiębiorstwami i światowymi markami” - tłumaczy specjalista.
W badaniu wzięto pod uwagę 200 miasteczek o populacji 1,5 tys. - 10 tys.