Nigeryjski komik stracił wzrok podczas próby bicia rekordu w długości płaczu

Aby pobić dotychczasowy rekord, Tembu Ebere musiał płakać non stop przez siedem dni. Okazało się to morderczym wysiłkiem dla jego organizmu.
W rozmowie z BBC komik wyznał, że podczas próby potwornie bolała go głowa, miał też nieustannie opuchniętą twarz i oczy. To jednak błahostka, bo w pewnym momencie... stracił wzrok. Na szczęście nie na stałe - jego ślepota trwała 45 minut.
"Musiałem wtedy zmienić strategię i płakać mniej intensywnie" – przyznał.
Ostatecznie Ebere obniżył sobie poprzeczkę – zdołał chlipać przez 100 godzin. Nawet gdyby szlochał jeszcze dłużej, to przedstawiciele Księgi Rekordów Guinnessa i tak nie uznaliby jego rekordu, bo komik nie zadbał o dopełnienie potrzebnych formalności. Na pewno jednak zdobył rozgłos – o jego "łzawym" maratonie piszą media na całym świecie. W nagłośnieniu jego wyczynu pomogło mu to, że swoje poczynania dokumentował na instagramowym profilu 237_towncryer.
W Nigerii trwa obecnie moda na bicie wszelkich rekordów Guinnessa. Zapoczątkował ją wyczyn kucharki Hildy Baci, która w maju gotowała przez cztery dni, robiąc sobie jedynie kilkuminutowe przerwy.
W rejestrze rekordów zapisano, że pracowała w kuchni przez 93 godziny i 11 minut. Zainteresowanie jej wyczynem było tak wielkie, że witryna Guinness World Records, gdzie transmitowano ten gastronomiczny maraton, z powodu przeciążenia nie działała przez dwa dni.
How Guinness World Record mania has gripped Nigeria https://t.co/Q1QHwoQykY
— BBC News (World) (@BBCWorld) July 16, 2023