Dlaczego nie powstanie film biograficzny o Madonnie?...

Projekt nakręcenia filmu biograficznego o legendzie muzyki pop został zapowiedziany trzy lata temu. Nad jego scenariuszem pracowała sama Madonna wspólnie z laureatką Oscara, Diablo Cody. Później do pracy nad scenariuszem dołączyła też Erin Cressida Wilson . Film miał opowiedzieć o dużej części kariery wokalistki, a także o jej życiu prywatnym.
W czerwcu ubiegłego roku pojawiły się sugestie, że niebawem ruszą zdjęcia do tej produkcji. Twórcy zakończyli bowiem castingi, a główną rolę powierzyli znanej z serialu "Ozark" Julii Garner. Aktorka w pokonanym polu zostawiła m.in. Florence Pugh i gwiazdę "Euforii" Aleksę Demie.
Garner nie będzie miała jednak okazji zaprezentować swojego talentu, bo film o Madonnie nie powstanie. O tym, że może tak się stać, zaczęto spekulować kilka dni temu, gdy piosenkarka ogłosiła swoją światową trasę koncertową.
Z informacji pozyskanych przez portal Variety wynika, że powodem decyzji studia Universal jest właśnie to, że gwiazda chce teraz skupić się wyłącznie na występach. A te cieszą się ogromnym zainteresowaniem - bilety na koncerty w Nowym Jorku, Londynie, Paryżu i innych miastach wyprzedały się niemal od razu. Madonna wciąż zainteresowana jest wyreżyserowaniem filmu o samej sobie, jednak w najbliższej przyszłości zwyczajnie nie będzie miała na to czasu.
Trasa koncertowa "Madonna: The Celebration Tour" rozpocznie się w lipcu bieżącego roku. W jej trakcie wokalistka odwiedzi 35 miast na całym świecie. Na liście państw, które odwiedzi gwiazda, nie ma Polski. Najbliższe miejsca, w których będzie można zobaczyć Madonnę na żywo to Kolonia (15 i 16 listopada 2023 roku) i Berlin (28 i 29 listopada).
Przedstawiciele studia Universal, Madonny i Julii Garner nie skomentowali doniesień portalu Variety.