Serbska śliwowica zyskała status światowego dziedzictwa ONZ

Choć ta wódka smakowa jest jak najbardziej rzeczywista, w czwartek wpisano ją na listę "niematerialnego" dziedzictwa kulturowego UNESCO. Niematerialnego, czyli w rozumieniu Konwencji UNESCO obejmującego: "tradycje i przekazy ustne, sztuki widowiskowe, zwyczaje, rytuały i obrzędy świąteczne".
UNESCO to agencja ONZ, której podstawowym celem jest wspieranie współpracy międzynarodowej w dziedzinie kultury, sztuki i nauki, a także promowanie szacunku dla praw człowieka.
Jak podała agencja Associated Press, eksperci tej organizacji, którzy w tym tygodniu zebrali się w Maroku, zdecydowali, że "praktyki społeczne i wiedza związana z przygotowaniem i stosowaniem serbskiej śliwowicy zasługują na uznanie ONZ za przykład ważnej tradycji kulturowej".
ð´ BREAKING
— UNESCO ð️ #Education #Sciences #Culture ðºð³ (@UNESCO) December 1, 2022
New inscription on the #IntangibleHeritage List: Social practices and knowledge related to the preparation and use of the traditional plum spirit – šljivovica.
Congratulations #Serbia ð·ð¸!
ℹ️ https://t.co/n5nd2IfvLJ #LivingHeritage pic.twitter.com/8kQR9nW9bN
Za tym sukcesem stoi Ministerstwo Kultury Serbii, które złożyło wniosek o nominację dla śliwowicy w 2021 r. "Propozycja odzwierciedlała cały proces: od uprawy śliwek po produkcję brandy oraz to, jak powszechna jest to tradycja, a także, jak może być ona kontynuowana w dzisiejszych czasach" – podało ministerstwo.
Serbska śliwowica, czyli sljivovica była wytwarzana ręcznie oraz konsumowana w tym kraju od wieków, co - według ekspertów – stało się częścią tożsamości narodowej. W komunikacie podkreślono, że dzieje się tak i dziś, pomimo ekspansji nowoczesnych gorzelni i marek.
Serbscy eksperci twierdzą, że sljivovica jest produktem typowo serbskim, ponieważ pochodzi z lokalnie uprawianych śliwek, które są powszechnie dostępne, a brandy jest wytwarzana i spożywana w rodzinach i lokalnych społecznościach.