Elton John pomoże Britney Spears wrócić na scenę?

Britney Spears wyszła na prostą. Po tym, jak w listopadzie uwolniła się z trwającej przeszło 13 lat kurateli ojca, nazywana niegdyś Księżniczką Popu wokalistka rozpoczęła nowe życie u boku ukochanego. Na początku czerwca piosenkarka i jej narzeczony, Sam Asghari, powiedzieli sobie sakramentalne "tak". Ślub odbył się w posiadłości w Thousand Oaks w Los Angeles, a na liście zaproszonych gości znalazły się takie gwiazdy, jak Madonna, Donatella Versace czy Drew Barrymore.
Jak w rozmowie z "People" donosi znajomy artystki, teraz pragnie ona skupić się przede wszystkim na tworzeniu muzyki. "Ostatnio dużo mówi o swojej karierze i powrocie na scenę. W najbliższym czasie chce podarować fanom nowy album" – zdradziło źródło pisma.
Niedawno gwiazda opublikowała na Instagramie nagranie przedstawiające fragment odmienionej wersji swojego słynnego hitu "Baby One More Time". Spears wyznała, że od lat ubiega się o możliwość ponownego nagrania utworu, jednak w czasie trwania kurateli nie było to możliwe.
"Nie dzieliłam się z wami moim głosem od tak długiego czasu… Być może zbyt długiego" – zaznaczyła wokalistka w podpisie filmiku. Publikacja artystki stanowiła najprawdopodobniej preludium do znacznie większego projektu.
Źródło z branży muzycznej ujawniło na łamach "People", iż Spears połączyła siły z samym Eltonem Johnem. Duet pracuje ponoć nad nową wersją wydanego w 1972 roku singla "Tiny Dancer". Ich spotkanie miało się odbyć 20 lipca w kameralnym studiu nagraniowym w Beverly Hills.
Doniesienia na temat intrygującej współpracy pojawiają się tuż po tym, jak piosenkarka zamieściła w mediach społecznościowych nagranie zarejestrowane podczas spotkania z Taronem Egertonem – aktorem, który sportretował Johna w jego filmowej biografii "Rocketman".
"To najfajniejszy facet na świecie! Jestem tak wielką fanką… Zachowywałam się strasznie głupio" – podpisała usunięty już filmik artystka. Singiel, nad którym Spears i John obecnie pracują, ma zostać wydany przez Universal Music, a za produkcję odpowiada Andrew Watts, znany ze współpracy z Justinem Bieberem, Pearl Jam i Miley Cyrus. Premiera ma się odbyć już w przyszłym miesiącu.
Sami zainteresowani nie potwierdzili jak dotąd tych rewelacji. Jeśli okażą się one zgodne z prawdą, dla amerykańskiej wokalistki będzie to pierwszy utwór wydany po zakończeniu kurateli. Ostatni album studyjny Spears zatytułowany "Glory" trafił na sklepowe półki w 2016 roku.