Joanna Przetakiewicz zaopiekowała się chorą Martyną Wojciechowską

Czas po Wielkanocy rozpoczął się dla Martyny Wojciechowskiej z jednej strony pechowo, a z drugiej strony napełnił ją wiarą w ludzkie dobro…
"Wróciłam z wyjazdu i się mega rozchorowałam. I dzisiaj miałam mieć nagranie kolejnego odcinka na kanał Dalej z Joanną Przetakiewicz. Zadzwoniłam, żeby przeprosić i powiedzieć, że jestem chora i nie dam rady. Asia uparła się, że po prostu przyjedzie i zrobi mi obiad i przywiezie leki. Powiedziałam, że dam sobie radę" – Wojciechowska relacjonowała nieco zachrypniętym głosem w relacji na InstaStories, którą nagrała w swoim domu.
Prezenty od założycielki marki modowej La Mania nie skończyły się na posiłku i lekach. "Dostałam sok malinowy, żebym mogła zrobić sobie herbatkę. Dostałam kocyk, żebym mogła się okryć, żeby było mi ciepło. Dostałam dresik, też żeby było mi ciepło. Dostałam kwiaty i dostałam dużo bardzo dobrej energii" – przyznała podróżniczka, jednocześnie pokazując w kadrze wymienione rzeczy.
Wojciechowska jest pod wielkim wrażeniem dobroci swojej koleżanki. "Dziękuję ci, jesteś cudownym człowiekiem. Takich ludzi naprawdę już nie ma na świecie. Po prostu cię wielbię" – stwierdziła. "Mam cudowne grono przyjaciół, na których mogę liczyć w różnych, trudnych sytuacjach. Nie tylko, jak jestem chora. Ale w tym medialnym świecie znanych osób bezinteresowność i taka po prostu ludzka życzliwość zdarza się naprawdę rzadko. I to jest super. I za to dzięki Asiu" – dodała Martyna.
Wojciechowska nie pochwaliła się, z jakiej podróży dopiero co wróciła. Jeśli chodzi o Przetakiewicz, ta jest świeżo po wakacjach na Malediwach, gdzie wypoczywała wraz z mężem, producentem telewizyjnym Rinke Rooyensem.