Dakota Johnson źle wspomina pracę na planie "The Social Network”
Film "The Social Network", opowiadający o kulisach powstania serwisu Facebook, trafił na ekrany kin w 2010 roku. Produkcja w reżyserii Davida Finchera zebrała znakomite recenzje oraz szereg prestiżowych nagród, w tym trzy statuetki Oscara i cztery Złote Globy. Główne role zagrali Jesse Eisenberg i Andrew Garfield, u boku których pojawili się także m.in. Justin Timberlake, Armie Hammer, Rooney Mara, Max Minghella i Rashida Jones. Niewielką rolę zagrała również nieznana jeszcze wówczas szerszej widowni Dakota Johnson, którą dziś widzowie kojarzą z występów w kinowych hitach, takich jak seria "Pięćdziesiąt twarzy Greya" czy "Suspiria".
Portal Vanity Fair opublikował właśnie filmik, w którym Johnson i Garfield wspominają pracę na planie "The Social Network". Córka Melanie Griffith podkreśliła, że gwiazdor "Spider-Mana" był wobec niej niezwykle uprzejmy i życzliwy. Tego samego nie może jednak powiedzieć o aktorze wcielającym się w Marka Zuckerberga, który rzekomo traktował ją jak powietrze. "Ty i Jesse byliście pochłonięci tym filmem, ja byłam w nim przez jakieś cztery sekundy. Mimo to postanowiłam spędzić kilka dni na planie po prostu was obserwując. Pamiętam, że pewnego dnia jedliśmy we trójkę lunch. Zadawałeś mi mnóstwo pytań, byłeś naprawdę miły. Jesse zdawał się nie dostrzegać, że w ogóle tam jestem. Kompletnie nie zwracał na mnie uwagi" – ujawniła Johnson.
W odpowiedzi Garfield usiłował wytłumaczyć jakoś zachowanie kolegi z planu. "Prawdopodobnie nie wychodził z roli. Po prostu zachowywał się jak Zuckerberg. O rany, nie wiem. Mam poczucie, że powinienem go bronić. Myślę, że trafiłaś na moment, w którym był bardziej nim niż sobą" – odparł.
W "The Social Network" Johnson sportretowała Amelię Ritter, studentkę Uniwersytetu Stanforda, która nawiązuje bliską relację z granym przez Timberlake’a współtwórcą aplikacji Napster, Seanem Parkerem.
Gwiazdę "Pięćdziesięciu twarzy Greya" już wkrótce będziemy mogli oglądać w reżyserskim debiucie Maggie Gyllenhaal. W dramacie zatytułowanym "Córka" wystąpiła ona u boku Eda Harrisa, Jessie Buckley oraz nagrodzonej Oscarem Olivii Colman. Polska premiera obrazu zaplanowana jest na 4 marca.
