Rod Stewart nie dostał zgody na docieplenie zamku, w którym mieszka

Sir Rod, który posiada zabytkową nieruchomość Durrington House w Harlow na skraju lasu Epping Forest w hrabstwie Essex, postanowił wymienić sześć okien w dobudówce, która powstała w 1860 roku. Oryginalne – jak argumentował – nie trzymają ciepła. Wcześniej zamontował tu już okiennice, ale to rozwiązanie nie zapewniło mu "komfortu termicznego".
Jak donosi "Daily Mail", wniosek o zgodę na modernizację Stewart złożył do Rady Nadleśnictwa Epping. Rada z kolei zasięgnęła opinii miejscowego konserwatora zabytków, a ten wydał opinię negatywną. Uzasadnił, że wymiana okien byłaby "szkodliwą interwencją w budynku o tak znacznej wartości historycznej". Urzędnik zauważył też, że skoro piosenkarz tak dba o ekologię, to powinien podjąć działania, które doprowadzą do poprawy sprawności cieplnej całego budynku, a nie tylko do skupiania się na wymianie okien.
Historyczną posiadłość Rod Stewart kupił w 2013 roku za 4,65 miliona funtów. Wcześniej Rada Nadleśnictwa Epping zatwierdziła plan stworzenia niedużego boiska piłkarskiego oraz 20-stanowiskowego parkingu na tym terenie.