Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Sam Smith o swoim coming oucie: Nie byłem przygotowany na taki hejt...

Sam Smith o swoim coming oucie: Nie byłem przygotowany na taki hejt...
Brytyjski piosenkarz nie utożsamia się z żadną z płci - i ma do tego prawo. Wiele osób jednak tego nie rozumie... (Fot. PAP/EPA)
Słynny brytyjski wokalista w ubiegłym roku ogłosił publicznie, że nie identyfikuje się z żadną z płci. Dziś laureat czterech nagród Grammy przyznaje, że nie spodziewał się tak negatywnych reakcji na ujawnioną przez niego informację. Ogrom hejtu, z jakim zetknął się piosenkarz, spowodował, że zaczął borykać się ze stanami lękowymi.
Reklama
Reklama

Jesienią ubiegłego roku Sam Smith dokonał kolejnego coming outu. Homoseksualny piosenkarz wyznał wówczas, iż jest osobą niebinarną i nie identyfikuje się z żadną z płci. Zaapelował też do swoich fanów, by zwracali się do niego zaimkami "oni/ich" (ang. they/them). "Jestem bardzo podekscytowany i zaszczycony faktem, że otaczają mnie ludzie, którzy wspierają mnie w tej decyzji, choć muszę przyznać, że bardzo się denerwowałem ogłoszeniem tego publicznie, bo przejmuję się tym, co myślą o mnie inni. Po tym, jak całe życie toczyłem walkę z moją tożsamością płciową, postanowiłem, że będę celebrował to, kim jestem – w środku i na zewnątrz" – napisał na Instagramie.

Dziś brytyjski gwiazdor estrady przyznaje, że to szczere wyznanie na temat tożsamości płciowej wiele go kosztowało. Po ujawnieniu tej informacji zetknął się bowiem z falą nieprzychylnych komentarzy i stał się obiektem kpin i szykan. "Szczerze mówiąc, komentarze, z jakimi spotykam się każdego dnia, są bardzo intensywne. Nie da się opisać słowami, jak wiele trzeba odwagi, żeby to ogłosić, a potem udźwignąć konsekwencje. Nie byłem przygotowany na wyśmiewanie i zastraszanie" – wyjaśnił Smith goszcząc w programie "This Morning" emitowanym na antenie CBS.

Hejt, z którym zetknął się wokalista, doprowadził go niemal do załamania psychicznego. "Moja płeć była dla mnie od zawsze źródłem traumy. Nie czuję się mężczyzną. Czuję się po prostu sobą. Reakcje, z jakimi spotkałem się po zwierzeniu się z tego, sprawiły, że rok 2019 był dla mnie istną walką o zdrowie psychiczne. Po raz pierwszy w życiu zacząłem doświadczać stanów lękowych. Mimo to czuję, jakby ktoś zdjął z mojej piersi ogromny ciężar, bo wreszcie otwarcie mówię o tym, kim naprawdę jestem" – zaznaczył artysta.

Ostatnie miesiące były dla Smitha okresem intensywnej pracy w studiu nagrań. Pod koniec października ukazał się jego trzeci album zatytułowany "Love Goes". 

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 28.03.2024
GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama