Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Safari po duńsku

Safari po duńsku
Pierwsze egzotyczne zwierzęta zamieszkały w parku w 1969 roku. (Fot. www.knuthenborg.dk/screenshot)
XIX-wieczna rezydencja hrabiostwa Charlotty i Adama Knuthów na duńskiej wyspie Lolland skrywa nie lada atrakcję - park, w którym żyje ponad 1 000 egzotycznych zwierząt z Afryki i Azji. Można po nim poruszać się samochodem, co daje namiastkę udziału w safari.
Reklama
Reklama

Po co lecieć do Kenii i męczyć się z afrykańskimi upałami? Przygody w stylu safari możemy zasmakować w Danii, w miejscu, które oddalone jest od Kopenhagi tylko o półtorej godziny jazdy samochodem.

Na rezydencję Knuthenborg składa się nie tylko ceglany zamek, ale też 400-hektarowy park przypominający sawannę. Wśród jego lokatorów są m.in. żyrafy, małpy, zebry, wielbłądy, żyrafy, nosorożce, lamy, a nawet tygrysy syberyjskie. Pierwsze egzotyczne zwierzęta pojawiły się tam w 1969 r. Dzisiaj Knuthenborg to największy park z dzikimi zwierzętami w północnej Europie.

Wjazd do parku safari, gdzie zwiedzający poruszają się samochodami. (Fot. Wikipedia)

Po parku można poruszać się tylko samochodem – własnym bądź specjalnym pojazdem obwożącym gości. Zwierzęta ogląda się przez okno. Na wybiegach dla tygrysów i wilków nie wolno otwierać okien w aucie. Zdarzyć się może, że jakieś zwierzę pasące się na poboczu, np. osioł, wsadzi nam głowę do środka.

Z samochodu można wychodzić tylko w określonych miejscach. W parku jest też część, gdzie z małymi, niegroźnymi zwierzętami mogą pobawić się dzieci. Co więcej, z myślą o najmłodszych gościach otwarto park rozrywki.

Każdego roku park odwiedzany jest przez ponad 200 tysięcy osób. Wizytę w niezwykłym ogrodzie zoologicznym należy zaplanować na cały dzień. Bilet dla dorosłych kosztuje około 140 zł, a dla dzieci w wieku 3-11 lat oscyluje wokół 85 zł. Park zamknięty jest zimą. 

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 18.04.2024
GBP 5.0589 złEUR 4.3309 złUSD 4.0559 złCHF 4.4637 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama