Michael J. Fox cierpiał katusze podczas wieczoru z księżną Dianą
Michael J. Fox był gościem ostatniego odcinka programu "The Tonight Show". Za pośrednictwem wideokomunikatora połączył się z Jimmym Fallonem. Osią ich rozmowy miała być autobiografia aktora "No time like the future", która trafiła do sprzedaży 17 listopada.
Na wstępie gospodarz programu postanowił zweryfikować u źródła kilka mitów, które krążą wokół Foksa. Pierwszy dotyczył tego, że podczas światowej premiery "Powrotu do przyszłości" w Londynie w 1985 r. był obok księżnej Diany.
"Siedziała obok mnie. Światła zgasły, film się zaczął i zdałem sobie sprawę, że jestem na wyciągnięcie ręki od bycia z nią na randce" – relacjonował Fox. Aktor niestety szybko poczuł, że musi pójść do toalety i nie mógł skupić się na niczym innym.
"Siedzę tam i umieram. Nie mogę jej nic powiedzieć i nie mogę od niej odejść, bo nie mogę usiąść ani stanąć tyłem do niej" – wspominał. Zgodnie z protokołem nie mógł odwrócić się plecami do księżnej. Musiał poczekać aż to ona opuści pomieszczenie jako pierwsza. "To mogła być najwspanialsza noc mojego życia, a była koszmarem. Koszmarem wstrzymywania się od sikania" – skomentował Fox.
Jak zapamiętał Dianę? "Podczas seansu kilka razy się śmiała. Nie buczała. Była słodka".