Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Jedzenie mięsa i nabiału zwiększa ryzyko raka!

Jedzenie mięsa i nabiału zwiększa ryzyko raka!
Mięso i nabiał niestety nie służą w nadmiarze naszemu zdrowiu... (Fot. Getty Images)
Nowe badanie naukowe potwierdziło wcześniejsze doniesienia na temat związku między spożywaniem produktów odzwierzęcych a zwiększonym ryzykiem rozwinięcia się nowotworów. Gdzie zatem powinniśmy szukać zdrowszych, roślinnych zamienników mięsa i nabiału? Odpowiedzi udziela Anna Lewandowska na swoim blogu.
Reklama
Reklama

Diety roślinne cieszą się na całym świecie coraz większą popularnością. Poza oczywistymi względami ideologicznymi, duży wpływ na podjęcie decyzji o zaprzestaniu spożywania produktów odzwierzęcych mają dla wielu z nas kolejne doniesienia na temat negatywnych zdrowotnych skutków konsumpcji mięsa. Dość wspomnieć, że nowe międzynarodowe badanie, którego rezultaty opublikowano właśnie na łamach czasopisma medycznego "BMC Medicine", wykazało, iż istnieje korelacja między spożywaniem mięsa i nabiału a zwiększonym ryzykiem nowotworów. Uczeni zidentyfikowali odpowiedzialną za taki stan rzeczy cząsteczkę cukru znajdującą się w tkankach ssaków – Neu5Gc.

Eksperci stale namawiają nas do tego, by wyeliminować lub przynajmniej ograniczyć spożywanie mięsa, zwłaszcza czerwonego. To rośliny, jak podkreślają, powinny stanowić podstawę naszego codziennego jadłospisu. Tego zdania jest również słynna trenerka Anna Lewandowska, która w najnowszym wpisie na swoim blogu poświęconym zdrowemu stylowi życia porusza temat roślinnych alternatyw produktów odzwierzęcych. Jak podkreśla żona Roberta Lewandowskiego, osoby stosujące dietę bezmięsną muszą zwrócić uwagę na to, by dostarczać organizmowi niezbędnych składników, takich jak białko czy żelazo, których najłatwiej przyswajalnym źródłem jest mięso.

Rośliny strączkowe: fasola, ciecierzyca, groszek pomagają roślinożercom uzupełnić niezbędne białko, a tym, którzy jedzą mięso, doskonale urozmaicą dietę. (Fot. Getty Images)

"Odpowiednie zbilansowanie diety wegańskiej pod kątem mikro- i makroskładników jest trudniejsze, ale nie jest niemożliwe! Istotne jest natomiast, aby zadbać o odpowiednią ilość pełnowartościowego białka oraz suplementację witamin i składników mineralnych, których podaż w takiej diecie jest utrudniona. Szczególną uwagę należy zwrócić na witaminę B12 i D, a także wapń, żelazo oraz cynk. Białko składa się z określonych aminokwasów i jest składnikiem odżywczym pełniącym w naszym organizmie przede wszystkim funkcję budulcową. Mięso jest łatwo dostępnym oraz łatwo przyswajalnym źródłem pełnowartościowego białka, ponieważ zawiera komplet niezbędnych aminokwasów" – tłumaczy Lewandowska.

Choć w przypadku produktów roślinnych zawartość owych aminokwasów nie jest kompletna, nie oznacza to, iż wegetarianie i weganie znajdują się na straconej pozycji. Kluczem jest urozmaicona dieta uwzględniająca różne źródła białek roślinnych. Produktami, które według trenerki powinny na stałe zagościć w naszym menu są rośliny strączkowe, takie jak fasola, soczewica, ciecierzyca czy groszek. Coraz częściej wykorzystywane są one do produkcji wegańskich kotletów czy falafeli. Dobre źródło białka stanowią także pozyskiwane w procesie fermentacji soi tofu i tempeh oraz pełnoziarniste produkty zbożowe – komosa ryżowa, amarantus i seitan.

Mleko i inne przetwory z kokosa są także wysoce wskazane. (Fot. Getty Images)

Ten ostatni, choć w ostatnim czasie mocno zyskał na popularności, nie jest produktem pozbawionym wad. "Seitan powstaje w procesie wypłukiwania skrobi z mąki pszennej. Składa się zatem niemalże wyłącznie z glutenu. Doskonale imituje mięso, jednak białko to jest ciężkostrawne i ciężko przyswajalne" – tłumaczy ekspertka. I dodaje, że znakomitym źródłem białka są za to popularne orzechy, które mogą zastąpić nam nabiał. Wykorzystuje się je bowiem do produkcji napojów roślinnych (takich jak mleko migdałowe) oraz wegańskich serów. Zawierają one ponadto zdrowe kwasy tłuszczowe, błonnik oraz szereg witamin i minerałów.

Roślinnych zamienników nabiału jest skądinąd znacznie więcej. "Jogurt kokosowy, śmietanka kokosowa, wegańska mozzarella czy też nieaktywne płatki drożdżowe, imitujące ser typu parmezan są obecnie łatwo dostępne i świetnie zastępują przetwory mleczne. Wegańska bita śmietana? Da się! Wystarczy dobrze ubić mleczko kokosowe. A skoro mówimy o ubijaniu, na myśl przychodzi mi od razu wegańska beza na bazie aquafaby, czyli zalewy z ciecierzycy. Jest to idealny zamiennik jaja kurzego, który można wykorzystać także do przygotowania wege majonezu, sosów, masła, musów i wegańskich wypieków" – wyjaśnia Lewandowska.

I dodaje, że o alternatywne źródła białka swój jadłospis wzbogacić powinni nie tylko weganie. "Pamiętajcie, że takie triki nie są zarezerwowane wyłącznie dla roślinożerców, lecz dla wszystkich wielbicieli nowinek kulinarnych i urozmaiconej diety" – konkluduje.

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 18.04.2024
GBP 5.0589 złEUR 4.3309 złUSD 4.0559 złCHF 4.4637 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama