George Clooney miał sparaliżowaną twarz...
W jubileuszowym odcinku "Jimmy Kimmel Live" prowadzący wrócił ze swoimi gośćmi wspomnieniami do początków jego programu, co przeplatał odniesieniami do wczesnej młodości George’a Clooneya i Snoop Dogga. W przypadku tego pierwszego zaprezentował jego zdjęcia, gdy miał 13 i 15 lat. Oba wywołały duże rozbawienie wśród publiczności.
Znakiem rozpoznawczym 13-letniego George’a była fryzura na grzybka. Aktor wyjaśnił, że strzygła go wówczas mama. Z kolei u 15-letniego Clooney'a intrygujący był uśmiech z kącikami ust, które nie były ułożone symetrycznie. Tym razem jednak komentarz gwiazdora do wesołego nastroju panującego w studiu wprowadził nieco powagi.
"Wait, I want to point out something, because you're going to laugh and make a joke. I have Bell's palsy there and half of my face is paralyzed." https://t.co/uNmkvGEzvQ
— BuzzFeed (@BuzzFeed) January 28, 2023
"A teraz poczekaj, chcę ci coś powiedzieć, bo zaraz zaczniesz robić sobie żarty. Miałem wtedy porażenie Bella i sparaliżowaną połowę twarzy" – wyjaśnił Clooney. Po chwili zmieszania rozmowa wróciła na dotychczasowe tory.
Aktor nie rozwinął wątku choroby. Natomiast przed laty jego ojciec wyjawił, że twarz George’a była na wpół sparaliżowana przez kilka tygodni, a ślady po tej chorobie utrzymywały się przez miesiące. Ale nawet wtedy przyszły amant nie tracił poczucia humoru. Starał się żartować ze swojej niepełnosprawności, zanim inni zażartowaliby z niego.
Porażenie Bella ma nieznaną przyczynę. Objawia się osłabieniem lub paraliżem mięśni twarzy po jednej stronie, a co za tym idzie skutkuje np. opadnięciem brwi, kącika ust czy niedomykaniem się oka. Zazwyczaj ta przypadłość ustępuje samoistnie, nie pozostawiając śladu.