Turniej ATP w Rzymie: Sinner zagra z Alcarazem w finale

Pierwszy set miał zaskakujący przebieg, gdyż Paul wygrał pięć gemów z rzędu i triumfował 6:1. W drugiej partii lider rankingu ATP nie pozostawił złudzeń Amerykaninowi i wygrał do zera. Trzeci set był najbardziej wyrównany. Mecz trwał godzinę i 44 minuty. Był to piąty pojedynek tych tenisistów. Bilans ich starć wynosi 4-1 na korzyść Sinnera.
"Dziś było znacznie chłodniej niż w poprzednich dniach. Piłki były cięższe. Każdy mecz jest inny. Potrzebowałem trochę czasu, żeby przyzwyczaić się do nowych warunków. Tommy wykorzystał to bezlitośnie. Później poprawiłem swoją grę. W niedzielę będę gotowy na sto procent. Aby wygrać z Carlosem, będę musiał zagrać swój najlepszy tenis" - oznajmił Sinner.
Uwzględniając pokazowy turniej Six Kings Slam w Arabii Saudyjskiej, Sinner odniósł 29. zwycięstwo z rzędu. Ostatni raz przegrał 2 października 2024 roku, gdy Alcaraz pokonał go w finale China Open w Pekinie. Jutro Włoch będzie miał okazję do rewanżu.
Włoski tenisista w ciągu dwóch ostatnich sezonów wygrał trzy turnieje wielkoszlemowe - US Open i dwukrotnie Australian Open.
Po tegorocznym zwycięstwie w Melbourne został zawieszony na trzy miesiące za ubiegłoroczną wpadkę dopingową, gdyż w jego organizmie dwukrotnie wykryto śladowe ilości poprawiającego wydolność sterydu anabolicznego - clostebolu, który znajduje się na liście substancji zakazanych w sporcie.
Sinner wrócił do gry w Rzymie. Na kortach Foro Italico wygrał pięć meczów.
Wynik półfinału singla:
Jannik Sinner (Włochy, 1) - Tommy Paul (USA, 11) 1:6, 6:0, 6:3.
Czytaj więcej:
Turniej WTA i ATP w Rzymie: Gauff rywalką Paolini w finale. Sinner awansował do półfinału